Od ponad tygodnia nie ma kontaktu z polskim wspinaczem, który zaginął w czasie wspinaczki na Mont Blanc w Alpach. Francuskie media piszą, że Polak był doświadczonym alpinistą. O zaginięciu poinformował jego towarzysz, który zawrócił ze szlaku.
22 maja 40-letni Polak wyruszył na podbój szczytu razem z kolegą, którego francuskie media określają jako "mniej doświadczonego" wspinacza. Mężczyzna już po pierwszym dniu miał się wycofać z dalszej trasy, ale dotarł do doliny Chamonix dopiero w niedzielę. Jak twierdzi, miał przeczekać tam złą pogodę.
Poszukiwania
Francuska żandarmeria przesłuchała towarzysza Polaka i rozpoczęła poszukiwania. Jak relacjonował na antenie TVN24 z Paryża Piotr Moszyński (RFI), mniej doświadczony wspinacz przekazał służbom bardzo dokładny opis trasy, którą przeszli pierwszego dnia. Dodał, że żandarmeria sprawdziła tę trasą, ale nie napotkała żadnych śladów Polaka.
Inny trop w tym śledztwie to grupa wspinaczy, którzy spotkali 40-latka na wysokości 4300 m n.p.m. Mieli razem spędzić noc i rozstać się 25 maja ok. godz. 5 rano.
Francuska żandarmeria wysokogórska nadal poszukuje Polaka. Uruchomiono specjalną infolinię, na którą można przekazywać informacje dot. zaginionego wspinacza.
Autor: pk//gak / Źródło: La Telegramme, tvn24
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia (GNU) | Ximonic, Simo Räsänen