Polacy uratowali konwój ONZ

Aktualizacja:
 
Polska kawaleria na ratunekPKW Afganistan

Polskim żołnierzom w Afganistanie udało się obronić konwój ONZ przed atakiem rebeliantów. Dzięki akcji Polaków 100 ton pomocy humanitarnej nie wpadło w ręce napastników.

Konwój ciężarówek wiozących ładunek ONZ, podczas przejazdu przez kontrolowaną przez Polaków prowincję Ghazni, znalazł się pod ostrzałem rebeliantów. Napastnikom udało się unieruchomić pojazdy pomimo tego, ze znajdowały się pod kuratelą prywatnej firmy ochroniarskiej. Ponieważ rebeliantów było o wiele więcej niż ochroniarzy, którzy nie potrafili sobie poradzić z atakiem, dowodzący konwojem przedstawiciele organizacji humanitarnych, zwrócili się z prośbą o jak najszybszą pomoc do swoich przełożonych w Kabulu.

Polska odsiecz

Nadzorcy konwoju w stolicy Afganistanu poprosili o pomoc ISAF, w ramach którego, za obszar na którym doszło do ataku, odpowiadają Polacy. Więc to oni otrzymali zadanie wsparcia atakowanego konwoju. Do pomocy został wysłany oddział szybkiego reagowania.

Według relacji Polaków, rebelianci wycofali się już w momencie pojawienia się pierwszych Rosomaków w okolicy. Polacy ochraniali ciężarówki przez kilkanaście następnych godzin, do czasu przybycia afgańskich sił bezpieczeństwa i dostarczenia nowych opon dla ciężarówek.

Ostatecznie konwój wyruszył w drogę do południowej prowincji Kandahar, gdzie 100 ton przewożonej żywności ma trafić do Afgańczyków.

Źródło: PKW Afganistan

Źródło zdjęcia głównego: PKW Afganistan