Arshed Masih to pakistański chrześcijanin, który został podpalony za to, że nie chciał przejść na islam. Mężczyzna zmarł we wtorek w wyniku odniesionych obrażeń.
38-letni Masih został zaatakowany przed posterunkiem policji w Rawalpindi, niedaleko Islamabadu w miniony piątek. Stało się to po tym, jak mężczyzna odmówił przejścia na islam.
Wtedy został podpalony przez co najmniej kilku muzułmanów. Pakistańczyk trafił do szpitala Świętej Rodziny w Rawalpindi. Miał poparzone 80 proc. ciała.
Z kolei żona Masiha została zgwałcona przez najprawdopodobniej trzech policjantów. Na wszystko musiały patrzeć dzieci pakistańskiej pary.
Po czyjej stronie jest policja?
Przedstawiciele policji poinformowali, że w sprawie rozpoczęło się już śledztwo.
W związku z tym, że sami funkcjonariusze byli wmieszani w całą sprawę, wiele osób ma wątpliwości czy zostanie ono rzetelnie i do końca przeprowadzone.
Źródło: worthynews.com, TVN24