Nowy pomysł Trumpa. Cła na filmy spoza USA

Trump
Rynek reaguje na cła Trumpa
Źródło: Jakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Donald Trump oznajmił, że upoważnił Departament Handlu do natychmiastowego rozpoczęcia procesu nakładania 100-procentowego cła na wszystkie filmy wyprodukowane za granicą. Prezydent Stanów Zjednoczonych uzasadnił tę decyzję potrzebą ochrony krajowego przemysłu filmowego.

Kluczowe fakty:
  • Donald Trump stwierdził, że obce państwa "ukradły Ameryce przemysł filmowy".
  • 100-procentowe cła - jak stwierdził - miałyby naprawić błędy jego poprzedników
  • Amerykański przemysł filmowy i rozrywkowy pozostaje znaczącym rynkiem, generując miliardy dolarów.

"Amerykański przemysł filmowy umiera bardzo szybko" - stwierdził w niedzielnym wpisie na platformie Truth Social Donald Trump. "Inne kraje oferują wszelkiego rodzaju zachęty, aby odciągnąć naszych filmowców i studia od Stanów Zjednoczonych" - ocenił prezydent USA.

Według niego jest to "skoordynowany wysiłek, stanowiący zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego".

"Upoważniam Departament Handlu i Przedstawiciela Handlowego Stanów Zjednoczonych do natychmiastowego rozpoczęcia procesu nakładania 100-procentowego cła na wszystkie filmy przywożone do naszego kraju, które zostały wyprodukowane za granicą" - oznajmił Trump.

Znaczący rynek

Pytany o swój wpis przez dziennikarzy, Trump mówił, że "obce państwa ukradły Ameryce przemysł filmowy, przyciągając produkcję filmów subsydiami". Jak dodał, "cła mają naprawić błędy jego poprzedników, którzy pozwolili, by do tego doszło".

Według różnych publikacji biznesowych, amerykański przemysł filmowy i rozrywkowy pozostaje znaczącym rynkiem, który wygenerował w 2023 roku przychód około 29 miliardów dolarów, z prognozami wzrostu do 47,7 miliarda dolarów w 2030 roku.

Dostępne dane nie pozwalają jednak na precyzyjne określenie bilansu handlowego w zakresie importu i eksportu filmów.

Czytaj także: