Podpalił się, bo nie chciał rozprawy

 
Strażacy nie zdołali dość szybko ugasić samobójcyWikipedia

Pewien Rosjanin był tak bardzo poirytowany postępowaniem sądowym w swojej sprawie, że postanowił się podpalić przed salą rozpraw. W wyniku pożaru, który wywołał, zginął on sam i jeszcze jedna osoba, a pięć zostało rannych.

Do tragedii doszło w sądzie w jednej z miejscowości Kraju Krasnojarskiego na Syberii. Nie wiadomo jaki konkretnie powód skłonił mężczyznę do tak drastycznego kroku. Sprawa, w której został wezwany do sądu, wydaje się być błaha. Sędzia miał rozpatrzyć jego apelację w sprawie przywrócenia prawa jazdy.

Poza samobójcą, w płomieniach zginął asystent sędziego.

Uciekli konno

To nie jedyna niecodzienna sprawa, o której doniosła w piątek syberyjska policja. Funkcjonariusze poinformowali o niecodziennej ucieczce z jednej z kolonii karnych w pobliżu Omska. Dwóch więźniów przedarło się przez ogrodzenia i posterunki konno.

Po przegalopowaniu pewnego dystansu, natrafili na jadący samochód, którym podjęli dalszą ucieczkę. Nie zdołali jednak daleko zajechać, ponieważ wypadli z drogi i zniszczyli pojazd. Policja zatrzymała ich w przydrożnym rowie opodal rozbitego samochodu.

Źródło: PAP, RIA Novosti

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia