Pod Detroit wykoleił się pociąg przewożący niebezpieczne materiały. Kolejny w USA

Źródło:
PAP
Zdarzenie miało miejsce pod miastem Detroit w stanie Michigan
Zdarzenie miało miejsce pod miastem Detroit w stanie Michigan
Zdarzenie miało miejsce pod miastem Detroit

W miejscowości Van Buren Township, pod Detroit w stanie Michigan, w czwartek wykoleił się pociąg z wagonem przewożącym niebezpieczne materiały. Przyczyna katastrofy nie jest jeszcze jasna. Według policji nikt nie doznał obrażeń, a wstępny raport departamentu do spraw środowiska stanu Michigan nie wskazuje na zagrożenie dla ludności.

Zdaniem policji w czwartkowej katastrofie nikt nie doznał obrażeń. Obszar wokół miejsca wypadku nie jest objęty sytuacją zagrożenia. Przedstawiciele władz poinformowali lokalną telewizję WXYZ, że z torów wypadło co najmniej sześć wagonów. Jeden z nich przewoził niebezpieczne materiały.

- Jesteśmy w kontakcie z odpowiednimi władzami federalnymi, w tym z Agencją Ochrony Środowiska (EPA) - podkreśliła demokratyczna członkini Izby Reprezentantów z Michigan Debbie Dingell. Jak dodała, na razie nikt nie dostrzegł uwolnienia jakichkolwiek niebezpiecznych materiałów.

- Przewożący je wagon został postawiony pionowo i jest usuwany z obszaru innych wykolejonych. EPA wysyła specjalną ekipę, aby zapewnić bezpieczeństwo publiczne - wyjaśniła Dingell.

Wstępne raporty nie wskazują na zagrożenie

Zgodnie z informacją telewizji Fox News także Departament ds. Środowiska i Energii Wielkich Jezior (EGLE) stanu Michigan potwierdził, że wstępne raporty nie wskazują na zagrożenie dla ludności w związku z wykolejeniem. Personel EGLE jest w drodze do Van Buren Township, aby pomóc w ocenie sytuacji.

Fox News, powołując się na policję, podała, że okoliczne drogi będą zamknięte w czasie prowadzenia śledztwa.

Rośnie niepokój mieszkańców po poprzednim wypadku pociągu w USA

3 lutego w East Palestine w stanie Ohio wykoleił się pociąg należący do firmy Norfolk Southern. Z ponad 100 wagonów 20 przewoziło niebezpieczne materiały, a 10 z nich się wykoleiło. Zarządzono ewakuację ludzi zamieszkałych w promieniu ok. 1,6 km od miejsca katastrofy. W East Palestine wprowadzono stan wyjątkowy.

Biały Dom poinformował w czwartek o wysłaniu do Ohio ekip, mających wesprzeć ten stan. Rozmawiał o tym w czwartek prezydent Joe Biden z gubernatorem Mike DeWinem. - Personel Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, w tym Amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom, został skierowany do Ohio, aby zapewnić wsparcie po wykolejeniu pociągu w East Palestine - poinformował w czwartek Biały Dom.

Według jego rzeczniczki Karine Jean-Pierre, gubernator Ohio Mike DeWine "poprosił o dodatkowe testy i ocenę stanu zdrowia publicznego". - Federalne zespoły zdrowotne są tam rozmieszczane "teraz" - cytuje Reuters Jean-Pierre.

Media zwracają uwagę, że rośnie zaniepokojenie społeczności East Palestine zagrożeniem zdrowia w następstwie wycieku materiałów toksycznych. W środę mieszkańcy wypełnili audytorium liceum domagając się odpowiedzi. Nie przybyło tam jednak kierownictwo Norfolk Southern.

Stanowy departament zasobów naturalnych powiadomił, że chemikalia zabiły po katastrofie 1500 ryb. 8 lutego po przetestowaniu przez federalną Agencję Ochrony Środowiska jakości powietrza i wody mieszkańcom powiedziano, że mogą bezpiecznie wrócić do domów.

Jak informowały lokalne media, początkowo Republikanin DeWin nie skorzystał z pomocy oferowanej przez Bidena. Telewizja WKYC podała, że w czwartek ogłosił, że wystąpił o pomoc federalną.

Autorka/Autor:ks/tr

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Google Maps