Plama na morzu po rakiecie Kima

Aktualizacja:
Plama na morzu po rakiecie Kim Dzong Ila
Plama na morzu po rakiecie Kim Dzong Ila
Reuters
Plama na morzu po rakiecie Kim Dzong IlaReuters

Na Morzu Japońskim widoczna jest plama po pierwszym członie rakiety wystrzelonej przez reżim Kim Dzong Ila. Marynarka japońska publikuje wideo pokazujące jaśniejsze odbarwienia na tafli wody.

Odbarwienie zarejestrowane przez japońskich wojskowych znajduje się 200 km od północnego wybrzeża Japonii na poziomie prefektury Akita. Jasną plamę na morzu zarejestrowały helikoptery japońskiej marynarki. Wojskowi twierdzą, że powstały one po uderzeniu pierwszego członu rakiety dalekiego zasięgu odpalonej przez Koreę Północną.

Bez sankcji Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Rakieta Taepodong-2, którą wystrzelił Phenian może służyć zarówno do wprowadzania satelitów na orbitę, jak i do przenoszenia nuklearnych głowic bojowych. Po jej wystrzeleniu Japonia domagała się uchwalenia rezolucji potępiającej próbę i wzywającej do bardziej zdecydowanego egzekwowania sankcji ONZ wobec Phenianu. Rząd japoński przygotowuje projekt zaostrzenia sankcji wobec Phenianu, ma go ogłosić w tym tygodniu.

Próbę rakietową potępiły też Stany Zjednoczone i Korea Południowa, Rosja i Chiny apelowały o powściągliwe reakcje. Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych nie podjęła w niedzielę decyzji o sankcjach wobec Korei Płn. Po zakończeniu obrad przedstawiciel Chin przy ONZ, ambasador Zhang Yesui powiedział reporterom, że zdaniem Pekinu reakcja Rady na wystrzelenie północnokoreańskiej rakiety powinna być "ostrożna" i "proporcjonalna".

Według agencji Reutera wystrzelenie rakiety przez Phenian może wpłynąć na budżet Pentagonu i cofnąć plany ograniczenia jego funduszy.

Zachód: satelita nie doleciał

Eksperci USA i Korei Południowej zgodnie twierdzą, że na orbitę nie trafił żaden północnokoreański satelita. Według ekspertów rządowych Stanów Zjednoczonych i Korei Południowej rakieta w całości spadła do oceanu. Wywiad Stanów Zjednoczonych i Południowej Korei potwierdza, że drugi człon rakiety reżimu Kima wylądował 3 200 km od miejsca startu. To dwa razy dłuższy dystans niż osiągnęła rakieta wystrzelona w 1998 roku

Natomiast Korea Północna zapewnia, że próba się powiodła i że umieściła w niedzielę na orbicie okołoziemskiej doświadczalnego satelitę komunikacyjnego – takie informacje podaje oficjalna agencja prasowa KCNA.

Korea Pn. : pieśń generała Kima rozbrzmiewa z kosmosu

Agencja KCNA informuje, że satelita Kwangmyongsong-2 (Jasny Promień) wszedł na orbitę w niedzielę o godz. 4.29 czasu polskiego i normalnie okrąża Ziemię. Satelita miał zostać wyniesiony za pomocą rakiety Unha-2 (znanej również pod nazwą Taepodong-2) "w ramach narodowych projektów w sferze rozwoju badań kosmicznych" - podała KCNA. Dodała, że "satelita nadaje na Ziemię melodie 'Pieśń generała Kim Ir Sena' i 'Pieśń generała Kim Dzong Ila', a także dane pomiarowe".

Źródło: APTN

Źródło zdjęcia głównego: Reuters