Co ma wspólnego Józef Piłsudski z Hitlerem i Stalinem? Według jednej z litewskiej firmy produkującej koperty, wszyscy trzej są "wielkimi organizatorami ludobójstwa narodu litewskiego".
Koperty z takim podpisem są do kupienia w centrum Wilna, w budynku Poczty Głównej, alarmuje tygodnik Związku Polaków na Litwie "Nasza Gazeta".
Twórcy i sprzedawcy kopert nie widzą w tym nic dziwnego. Grafik Antanas Szakalis, który zaprojektował koperty, mówi, że stworzył je "w oparciu o fakty historyczne".
Z kolei dyrektor spółki, która je sprzedaje Jonas Jarmolaviczius mówi, że można wycofać koperty ze sprzedaży, ale zwraca też uwagę, że na Litwie obowiązuje zasada wolności słowa.
Podgrzewanie atmosfery przed wyborami?
Zdaniem dyrektora Monitoringu Praw Człowieka na Litwie Henryka Mickiewicza, którego cytuje tygodnik, sprawą powinny się zająć odpowiednie instytucje, bo "nawet wolność słowa ma pewne granice".
Lider polskiej partii - Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, poseł Waldemar Tomaszewski nie wyklucza, że ukazanie kopert o treści antypolskiej jest związane z wyborami parlamentarnymi, które odbędą się 12 października. AWPL, jak zawsze, w nich startuje.
Polacy na Litwie "antypaństwowi i antykonstytucyjni"
Tomaszewki przypomniał, że koperty nie są jedynym przykładem antypolskich działań na Litwie, jakie ostatnio odnotowano.
Przed dwoma tygodniami Kazimeras Garszva, szef skrajnie nacjonalistycznego Towarzystwa "Vilnija", skierował list do wielu instytucji państwowych, m.in. do Prokuratury Generalnej i Głównej Komisji Wyborczej, z żądaniem delegalizacji AWPL, gdyż - jego zdaniem - AWPL jest organizacją antypaństwową i antykonstytucyjną.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl