Nie są faworytami do zwycięstwa. Nie będzie zaskoczeniem, jeśli przegrają wszystkie swoje mecze. A i tak to o nich będzie się mówić najwięcej. Piłkarze reprezentacji Palestyny zaczynają grę w Pucharze Azji - najważniejszym turnieju na kontynencie. Równie mocno jak na sukces sportowy, liczą na uwagę świata i skupienie jej na sytuacji rodaków w Strefie Gazy. I na Izraelu, dla którego coraz więcej osób nie widzi miejsca w sportowej rywalizacji.Artykuł dostępny w subskrypcji
- To niesamowite, że w ogóle potrafili skoncentrować się na grze i przygotować do tego turnieju, podczas gdy ich rodziny i przyjaciele są pod codziennym ostrzałem - mówi w podcaście "The Asian Game" John McAuley, dziennikarz emirackiego "The National".