Lubisz wypić, a nie chcesz ośmieszyć się przed wirtualnymi znajomymi i wypisywać bzdur na portalach społecznościowych? Oto rozwiązanie dla ciebie - wirtualny alkomat oferowany jako "wtyczka" do popularnych przeglądarek internetowych.
Bywa, że komentarze ukazujące się pod najrozmaitszymi publikacjami w internecie wskazują na nie najlepszą formę komentujących. Nasuwa się nawet podejrzenie, że niektórzy internauci nie byli całkiem trzeźwi, wypowiadając się np. na portalach społecznościowych.
Wtyczka "Social Media Sobriety Test" ma temu zapobiec. Przed zalogowaniem się na takie portale jak Facebook czy Twitter odpowiedzialny internauta musi udowodnić, że nie jest "pod wpływem" - np. śledzić kursorem okrąg poruszający się po ekranie czy pisać alfabet od końca. Czasem trzeba przeciągnąć myszką wzdłuż wyznaczonej linii. Jeśli polegniesz, pojawia się wielki czerwony napis "You Failed" dobitnie świadczący o tym, że coś poszło nie tak.
Po zainstalowaniu witrualnego alkotestu (POBIERZ TUTAJ) określa się, których stron będzie dotyczył test. Można też określić godziny nietrzeźwości (np. od 23 do 6 rano). Dzięki temu niebezpieczeństwo kompromitacji maleje.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: socialmediasobrietytest.com