"Pierwsze ustalenia wskazują na błąd wieży lotniczej"

Aktualizacja:
Katastrofa samolotu w Wenezueli
Katastrofa samolotu w Wenezueli
Reuters
Katastrofa samolotu w WenezueliReuters

W katastrofie wenezuelskiego samolotu ATR-42 zginęło 15 osób - informują tamtejsze władze. Wcześniej informowano o 24, a później 14 ofiarach. Na pokładzie było 51 ludzi - 47 pasażerów i czterech członków załogi. Pierwsze ustalenia wskazują na błąd wieży kontrolnej.

Samolot państwowych linii lotniczych Conviasa leciał w rejsie krajowym z Ciudad Guayana do Porlamar na wyspie Margarita. Rozbił się krótko po starcie, około godz. 10 czasu lokalnego (16.30 czasu polskiego). Maszyna spadła niedaleko miasta Puerto Ordaz, ok. 10 km od lotniska, na terenie należącym do hutniczego giganta Sidor.

Strażacy walczą z ogniem

Wenezuelski minister transportu Francisco Garces poinformował, że na pokładzie samolotu znajdowało się 51 osób - 47 pasażerów i czterech członków załogi. Osoby, które przeżyły, przewieziono do szpitali. Część z nich jest w ciężkim stanie.

- To cud, że przeżyli. Część jest już w domach - powiedział cytowany przez Reutersa. Anonimowy przedstawiciel miejscowej komisji badania wypadków lotniczych powiedział, że "pierwsze ustalenia wskazują na błąd wieży lotniczej".

Dwusilnikowy, turbośmigłowy samolot ATR-42 produkcji francuskiej spadł na terenie na zewnątrz stalowni, gdzie składowane są niepotrzebne materiały, nie powodując tam ofiar ani zniszczenia instalacji.

Do ostatniej dużej katastrofy lotniczej w Wenezueli doszło w 2008 roku. Samolot należący do prywatnych, lokalnych linii lotniczych Santa Barbara rozbił się w górach. Żadna z 46 osób, która znajdowała się na pokładzie, nie przeżyła.

Źródło: Reuters, lapatilla.com, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Reuters