Piękna Julia zdefraudowała pół miliarda złotych?

 
Bycie w opozycji oznacza dla Julii Tymoszenko problemyWikipedia

Julia Tymoszenko, była premier Ukrainy, od czasu znalezienia się w opozycji ma coraz więcej problemów z prawem. W czwartek prezes ukraińskiej Izby Rachunkowej, Walentyn Symonenko, zarzucił jej rządowi niezgodne z prawem wykorzystanie miliarda hrywien (około pół miliarda złotych).

- Poprzedni rząd Ukrainy niezgodnie z prawem wykorzystał pieniądze z rezerwy budżetowej, a odpowiada za to była premier Julia Tymoszenko - oświadczył w czwartek Walentyn Symonenko, prezes ukraińskiej Izby Rachunkowej.

Według izby, rząd Tymoszenko wydał te pieniądze na walkę z epidemią grypy A/H1N1, ogłoszoną na Ukrainie jesienią ubiegłego roku.

Było przestępstwo, powinna być i kara

- Z pieniędzy tych korzystano z poważnym i cynicznym naruszeniem prawa, nawet samych rozporządzeń ówczesnego rządu - powiedział Symonenko - Odpowiedzialność za to powinna ponieść osoba, która podpisywała te rozporządzenia, czyli Julia Tymoszenko.

To jest przestępstwo, w związku z czym powinna za tym pójść i kara" - mówił szef Izby Rachunkowej.

Skomplikowana sytuacja byłej pani premier

Tymoszenko walczy obecnie o miano przywódczyni ukraińskiej opozycji. Piękna Julia próbuje organizować protesty przeciwko polityce ustępstw Janukowycza na rzecz Rosji, domaga się jego ustąpienia i przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych.

Natomiast ukraiński rząd, kierowany przez bliskiego współpracownika Janukowycza, premiera Mykołę Azarowa, przeprowadza audyt działalności finansowej rządu Tymoszenko.

Pod koniec kwietnia ukraińska prokuratura podała, że wszczęła śledztwo przeciwko członkom rządu byłej premier, którzy mieli nielegalnie zmienić przeznaczenie środków budżetowych uzyskanych ze sprzedaży kwot na emisję dwutlenku węgla. Chodzi o 2,3 mld hrywien (ok. 900 mln zł).

Tymoszenko była także wzywana do prokuratury w związku ze sprawą łapówki, którą miała wręczyć sędziom Sądu Najwyższego za uwolnienie z aresztu członków jej rodziny, więzionych w 2003 r.

Sama Tymoszenko ocenia działania obecnych władz jako przejaw zwalczania opozycji i uważa, że ekipa prezydenta Janukowycza chce pozbawić ją wolności.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia