Załoga samolotu linii Air Canada tuż przed startem ze stolicy Wenezueli odkryła na pokładzie nadprogramowych pasażerów. Czterech Irańczyków i jeden Afgańczyk chcieli dostać się do Kanady posługując się fałszywymi biletami.
Gapowicze wpadli podczas liczenia pasażerów przez załogę pokładową już po zamknięciu drzwi samolotu. Okazało się, że na pokładzie maszyny lecącej z Caracas do Toronto jest o pięć osób za dużo.
Po chwili zamieszania zidentyfikowano pasażerów na gapę i wezwano ochronę lotniska. Nadprogramowi pasażerowie zostali wyprowadzeni i zatrzymani do wyjaśnienia. Żaden z czterech Irańczyków ani Afgańczyk nie miał wizy umożliwiającej legalne wjechanie na terytorium Kanady.
Zarzuty przemytu ludzi
Z kilkoma godzinami opóźnienia samolot poleciał do Toronto. Jak poinformowały w poniedziałek linie Air Canada, przyczyną opóźnienia były "kwestie imigracyjne".
Na lotnisku w Caracas aresztowano cztery osoby, którym zarzucono udział w przemycie ludzi. Jest to urzędnik imigracyjny, dwóch strażników lotniska i pracownik firmy świadczącej usługi dla Air Canada.
Autor: mk/jk / Źródło: Global News
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 2.0) | Patcard