Współpraca południowych sąsiadów ze Stanami Zjednoczonymi grozi nuklearną wojną w regionie - ostrzegają północnokoreańskie media. USA i Korea Południowa zapowiedziały przeprowadzenie wspólnych manewrów wojskowych po kolejnym ostrzale artyleryjskim, jaki Korea Północna przeprowadziła w środę. Manewry mają rozpocząć się w poniedziałek.
W poniedziałek przedstawiciele resortów obrony Korei Południowej i USA spotkali się w Seulu i rozmawiali na temat bezpieczeństwa w regionie. - Stany Zjednoczone stoją ramię w ramię z Koreą i Koreańczykami w obliczu niedawnych prowokacji ze strony Phenianu - powiedział amerykański przedstawiciel Michael Schiffer.
Stany Zjednoczone i Korea Południowa przeprowadziły już wspólne manewry pod koniec listopada.
Ostrzały i prowokacje
Na początku grudnia Phenian ostrzelał okolice swoich zachodnich wybrzeży. Początkowo południowokoreańscy wojskowi twierdzili, że mogła być to kolejna prowokacja Korei Północnej. Jednak, jak potwierdził rzecznik sztabu generalnego armii południowokoreańskiej, nie był to atak na Koreę Południową, ale ćwiczenia artyleryjskie.
Dwa tygodnie wcześniej artyleria Korei Północnej ostrzelała południowokoreańską wyspę Yeonpyeong. W ataku zginęły cztery osoby, a kilkadziesiąt domów zostało zniszczonych.
Źródło: Washington Post