Korea Północna zaproponowała za pośrednictwem ONZ bezpośrednie rozmowy z Koreą Południową na temat zatopienia w marcu południowokoreańskiej korwety "Chonan". W katastrofie zginęło 46 marynarzy, a wydarzenie doprowadziło do drastycznego pogorszenia stosunków między krajami, które i tak od ponad pół wieku pozostają oficjalnie w stanie wojny.
Phenian zaproponował rozmowy w liście przesłanym do przedstawicielstwa dyplomatycznego Meksyku w ONZ. Meksyk przewodniczy obecnie Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
To nie my
W liście przypomniano, że Korea Północna odrzuciła rezultaty śledztwa, które wykazało, że okręt został zatopiony przez północnokoreańską torpedę.
Phenian zaprzecza, jakoby miał cokolwiek wspólnego z incydentem z 26 marca, w którym zginęło 46 marynarzy południowokoreańskich. Domaga się też możliwości dokonania inspekcji miejsca incydentu, które znajduje się po południowokoreańskiej stronie linii demarkacyjnej.
Wcześniej władze w Seulu zabiegały aby Rada Bezpieczeństwa uchwaliła rezolucję ostro potępiającą Koreę Północną.
Incydent, jeden z najpoważniejszych od czasu porozumienia rozejmowego z 1953 r. które zakończyło wojnę koreańską, spowodował znaczy wzrost napięcia między obu państwami koreańskimi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Arch TVN24