Dwa pociągi pasażerskie zderzyły się w środę w drodze do Machu Picchu, największej atrakcji turystycznej Peru. W lokalnych mediach padają różne doniesienia dotyczące liczby rannych - od 27 do 35 osób.
Przyczyny wypadku będą dopiero ustalane, ale według relacji świadków jedna z maszyn uderzyła w drugą od tyłu.
Pociągi konkurencyjnych linii jechały do Machu Picchu - legendarnego miasta Inków i największej atrakcji turystycznej Peru. Do zderzenia doszło pomiędzy Ollantaytambo i Aguas Calientes.
W lokalnych mediach pojawiają się różne informacje o liczbie rannych - portal peruwiańskiego dziennika "El Comercio" podaje, że obrażenia odniosło co najmniej 27 osób. Inne informacje mówią nawet o 35 rannych.
Na razie nie podano ich narodowości. Wiadomo jedynie, że jedną z rannych osób jest obywatelka Chile.
Jedna z pasażerek powiedziała lokalnym mediom, że przyczyną zderzenia mógł być protest, który zablokował tory. - Zatrzymaliśmy się na godzinę. Kiedy protestujący się rozeszli, ruszyliśmy w dalszą drogę, Pięć minut później poczuliśmy silne uderzenie z tyłu. To był pociąg innej linii - relacjonowała Valeria Lozana.
Machu Picchu jest najpopularniejszym w Peru celem wypraw turystycznych. W zeszłym roku odwiedziło je ponad milion osób.
Autor: jt//kg//kwoj / Źródło: The Guardian, El Comercio