Pentagon zmienia plany. Lotniskowiec zostaje na Morzu Śródziemnym

Lotniskowiec spędzi na Morzu Śródziemnym kilka dodatkowych dniUS Navy

Lotniskowiec atomowy USS George H.W. Bush i towarzysząca mu eskorta pozostaną na Morzu Śródziemnym "kilka dni dłużej", niż pierwotnie planowano. Pentagon poinformował, że ma to na celu upewnić sojuszników co do zaangażowania USA w kryzys na Ukrainie. W ramach tych samych działań do Polski w najbliższych godzinach mają przylecieć samoloty transportowe z personelem i zapasami dla przysłanych tu wcześniej F-16.

Jak poinformował Pentagon, na pokładach niesprecyzowanej ilości transportowców C-130 Hercules i C-17 Globemaster ma przylecieć do Polski 150 żołnierzy. Wraz z dodatkowym wyposażeniem i zapasami są oni niezbędni do przeprowadzenia w przyszłym tygodniu wspólnych ćwiczeń polskich i amerykańskich F-16.

"Upewnianie" sojuszników

Lotniskowiec atomowy USS George H.W. Bush wpłynął na Morze Śródziemne pod koniec lutego. Pierwotnie planowano, że po nieco ponad dwóch tygodniach opuści je przez Kanał Sueski i ruszy na Ocean Indyjski, gdzie spędzi większość swojej kilkumiesięcznej misji. Na Morzu Śródziemnym "po drodze" miano przeprowadzić kilka ćwiczeń i kurtuazyjnych wizyt.

Wobec sytuacji na Ukrainie lotniskowiec został zatrzymany "na nieplanowane kilka dni". USS George H.W. Bush i skupiona wokół niego grupa okrętów mają przeprowadzić "kilka dodatkowych ćwiczeń". - Szczerze mówiąc, jedną z przyczyn tej zmiany jest to, że obecnie robimy wiele rzeczy, aby upewnić i uspokoić naszych sojuszników - powiedział rzecznik Pentagonu, pułkownik Steven Warren.

Jeden z okrętów należących do eskorty lotniskowca, niszczyciel USS Truxtun, jest obecnie oddelegowany na ćwiczenia na Morze Czarne. Bierze w nich udział wspólnie z okrętami Bułgarii i Rumunii. Pozostanie tam prawdopodobnie dłużej niż USS George H.W. Bush na Morzu Śródziemnym. Niszczyciel będzie później "gonił" lotniskowiec.

W warunkach pokoju okręty eskorty nie pływają nieustannie z lotniskowcem. Dzięki napędowi atomowemu cały czas przemieszczają się one szybko i nie muszą uzupełniać paliwa. Okręty eskorty nie mają takiego luksusu i gdyby starały się dotrzymywać kroku lotniskowcom, to musiałyby co kilka dni uzupełniać zbiorniki.

Autor: mk/jk / Źródło: Reuters, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: US Navy

Tagi:
Raporty: