Pentagon "uważnie się przygląda": spory religijne są w ogromnym stopniu źródłem niestabilności

USA apelują do Rijadu i Teheranu: unikajcie działań zwiększających napięcia
USA apelują do Rijadu i Teheranu: unikajcie działań zwiększających napięcia
TVN24 BiS
W Zatoce Perskiej jest amerykański lotniskowiec USS Harry TrumanTVN24 BiS

Pogłębiające się dyplomatyczne waśnie między tradycyjnymi rywalami, jakimi od wieków są Iran i Arabia Saudyjska, przypominają o tym, ile znaczą religijne spory, a także o tym, że są one wyjątkowo niebezpieczne dla całego Bliskiego Wschodu - stwierdził w poniedziałek najważniejsz amerykański wojskowy, gen. Joseph Dunford.

Dunford - przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów - rozmawiał w poniedziałek z dziennikarzami w Stuttgarcie w Niemczech, po posiedzeniu sztabów amerykańskiego dowództwa w Europie i Afryce.

Religia ma wielką moc

- Spory religijne są w ogromnym stopniu źródłem niestabilności, a w związku z tym jesteśmy w oczywisty sposób bardzo zaniepokojeni komunikatem Arabii Saudyjskiej o zerwaniu stosunków z Iranem - powiedział gen. Dunford, odnosząc się do decyzji Rijadu o zerwaniu najpierw stosunków dyplomatycznych, a potem gospodarczych z Teheranem po ataku demonstrantów w stolicy Iranu na saudyjską ambasadę. Atak był wynikiem przeprowadzonej w Arabii Saudyjskiej w sobotę 2 stycznia egzekucji szyickiego duchownego Nimra al-Nimra. W szyickim Iranie działanie sunnicki Saudów rozwścieczyło tłumy.

Amerykański generał powiedział, że Waszyngton zdaje sobie sprawę z tego, do czego taka sytuacja może doprowadzić i zapewnił, że USA "przyglądają się uważnie temu, jakie implikacje będzie miała decyzja" Arabii Saudyjskiej.

- To, co przykuwało największą uwagę na Bliskim Wschodzie, to walka z tzw. Państwem Islamskim, ale, rzecz jasna, podziały religijne (na szyizm i sunnizm w łonie islamu) istniały o wiele wcześniej. To te podziały zostały podkreślone w przekazie Arabii Saudyjskiej - dodał wojskowy.

Efekt domina

Konflikt Rijadu i Teheranu ograniczał się do tylko tych dwóch państw zaledwie dwie doby od wyroku śmierci na szyickim duchownym oskarżonym o terroryzm. Już w niedzielę przeciwko Arabii Saudyjskiej protestowały setki tysięcy ludzi w demonstracjach zorganizowanych w krajach w większości zamieszkałych przez szyitów. Tam atakowane były też sunnickie meczety i dzielnice.

Równocześnie, dzień po ataku w Teheranie na saudyjską ambasadę, po stronie Rijadu stanęły Bahrajn i Sudan. Oba kraje również zerwały stosunki dyplomatyczne z Iranem.

Dla Amerykanów szczególnie istotny jest w tej sytuacji Bahrajn, bo to tam stacjonuje i ma swoje dowództwo 5. Flota działająca na całym Bliskim Wschodzie i wodach oblewających Afrykę i południową Azję.

[object Object]
USA apelują do Rijadu i Teheranu: unikajcie działań zwiększających napięciaTVN24 BiS
wideo 2/3

Autor: adso\mtom / Źródło: Stars and Stripes, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: US Navy

Tagi:
Raporty: