Papież Franciszek podczas mszy w katedrze św. Sebastiana w Rio de Janeiro zaapelował do księży, by nie zamykali się w parafiach i szli głosić Chrystusa biednym i wykluczonym. - Jezus robił to również ze swymi uczniami: nie trzymał ich przywiązanych do siebie, jak kwoka pisklęta pod skrzydłami - tłumaczył Franciszek.
Papież koncelebrował w sobotę mszę św. z biskupami uczestniczącymi w Światowych Dniach Młodzieży. Wezwanie do pełnienia misji ewangelizacyjnej jest tematem tegorocznego zjazdu.
"Nie możemy pozostawać zamknięci w parafiach"
- Nie możemy pozostawać zamknięci w parafiach, w naszych społecznościach, kiedy tak wiele osób czeka na Ewangelię! Nie chodzi po prostu o otwarcie drzwi na powitanie, ale o wyjście przez nie na poszukiwanie i spotkanie! - wezwał Franciszek. Odnosząc się do Kościoła ubogich, papież przywołał przykład matki Teresy z Kalkuty. - Musimy być bardzo dumni z naszego powołania, które daje nam możliwość, by służyć Chrystusowi w ubogich. Właśnie do faweli trzeba iść szukać, jak służyć Chrystusowi. Musimy iść do nich, tak jak ksiądz idzie do ołtarza - z radością - zaznaczył, tłumacząc, że misję ewangelizacyjną należy pełnić w domach, środowisku pracy, rodzinie i wśród przyjaciół.
Przywilej dla "kultury spotkania"
Według papieża Franciszka działalność duszpasterska powinna kierować się "do tych, którzy nie są wcale daleko, do tych, którzy zwykle nie chodzą do kościoła. Oni również są zaproszeni do stołu Pańskiego". - Chrześcijanin powinien dawać absolutny przywilej "kulturze spotkania"! I w tym sensie musimy mieć niemal obsesję", bez uprzedzeń, bez narzucania "naszej prawdy" - powiedział papież. Niestety - ciągnął dalej Franciszek - rozwinęła się kultura wykluczenia, kultura odpadów. Nie ma miejsca ani dla starych, ani niechcianego dziecka.
Kolejny raz podkreślił, nawet nie wymawiając tego słowa, konieczność odrzucenia aborcji.
"Miejcie odwagę iść pod prąd"
Papież zwrócił także uwagę na współczesne "dogmaty" wydajności i pragmatyzmu rządzące postępowaniem ludzi. - Czasami wydaje się, że dla niektórych relacje są regulowane przez dwa "dogmaty" nowoczesności: wydajności i pragmatyzmu. Wydaje się, że czasami solidarność stała się brzydkim słowem - ocenił i zachęcił: - Miejcie odwagę iść pod prąd!.
Autor: ktom//bgr/zp / Źródło: PAP