Kolumna tureckich czołgów i pojazdów opancerzonych wkroczyła na terytorium sąsiedniego Iraku. Wojsko Ankary prowadzi transgraniczną ofensywę na bazy Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). To reakcja na ubiegłotygodniowe ataki na posterunki graniczne.
Kolumna tureckiego wojska kieruje się w stronę obozu kurdyjskiego w Haftanin, położonego w odległości 20 km od granicy z Turcją i w pobliżu irackiego miasta Zacho.
Obecna ofensywa jest odpowiedzią na środowy atak separatystów z PKK w prowincji Hakkari, w którym zginęło 24 tureckich żołnierzy. Tureckie władze zapowiedziały zdecydowaną i ostrą reakcję. W kolejnych dniach prowadzone są naloty i uderzenia wojsk lądowych.
Większość członków PKK jako bazę do ataków na Turcję wykorzystuje terytorium sąsiedniego Iraku. Kurdowie kontrolują większą część północy tego kraju, gdzie są w znacznej mierze samorządni. Z tego powodu Turcy atakują terytorium niepodległego sąsiedniego państwa. Rząd w Bagdadzie nie ma ani możliwości, ani chęci do przeciwdziałania takim ofensywom.
Partia Pracujących Kurdystanu jest uważana przez Turcję, USA i UE za organizację terrorystyczną. Szacuje się, że trwający od 1984 roku konflikt w tureckim Kurdystanie spowodował śmierć około 45 tysięcy ludzi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: fas.org