Premier Węgier Viktor Orban złożył w poniedziałek w parlamencie projekt zmian w konstytucji, zakazujący osiedlania na Węgrzech cudzoziemców z ominięciem obowiązującej w kraju procedury – podała agencja MTI.
Złożenie poprawki Orban zapowiedział po referendum z 2 października. Zgodnie z proponowaną nowelizacją, której tekst zamieszczono na stronie parlamentu, w konstytucji ma się znaleźć zapis, że na Węgrzech nie można osiedlać obcej ludności. Odpowiedni zapis miałby brzmieć następująco: "Obywatel innego kraju – wyłączając obywateli państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego – może mieszkać na Węgrzech na podstawie wniosku, indywidualnie rozpatrzonego przez władze węgierskie według procedury określonej w ustawie uchwalonej przez parlament”. Projekt przewiduje zmianę konstytucji w pięciu miejscach. W części "Narodowe wyznanie wiary" ma do niej trafić zapis: "Uznajemy, że ochrona naszej konstytucyjnej tożsamości mającej korzenie w historycznej konstytucji jest podstawowym obowiązkiem państwa”. Inny proponowany zapis głosi, że w interesie udziału Węgier w UE jako państwa członkowskiego "realizowanie wspólnych kompetencji musi harmonizować z ujętymi w konstytucji podstawowymi prawami i swobodami oraz nie może ograniczać niezbywalnego prawa do dysponowania dotyczącego jedności terytorialnej, ludności, ustroju i porządku państwowego Węgier”.
Po co zmiany?
W uzasadnieniu do projektu zmian podkreślono, że w 2015 roku 1,5 mln osób nielegalnie przekroczyło granice państw strefy Schengen, integracja kulturalna i gospodarcza przybyłych masowo osób "postawiła Europę przed nierozwiązywalnym zadaniem, a niekontrolowane przekroczenia granicy znacznie zwiększyły zagrożenie terrorystyczne".
Premier Węgier Viktor Orban mówił w niedzielę w wywiadzie w Radiu Kossuth, że liczy na poparcie wszystkich posłów w sprawie poprawki do konstytucji.
- Uważam, że stworzyliśmy piękny tekst. Będzie on z korzyścią dla węgierskiej konstytucji i jednoznacznie wyraża wolę ludzi – oznajmił.
Głosowanie ws. uchodźców
Głosowanie na Węgrzech w sprawie obowiązkowych kwot osiedlania uchodźców zostało oficjalnie uznane za nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji, ale ponad 98 proc. Węgrów, którzy oddali ważny głos, było przeciw kwotom.
Aby było ono uznane, ważny głos musiało oddać przynajmniej 50 proc. spośród ponad 8,27 mln osób uprawnionych do głosowania.
Pytanie, które zadano Węgrom brzmiało: "Czy chce Pan/Pani, by Unia Europejska mogła zarządzić, również bez zgody parlamentu, obowiązkowe osiedlanie na Węgrzech osób innych niż obywatele węgierscy?".
Autor: kło//rzw / Źródło: PAP