Zdaniem sekretarza generalnego NATO Andersa Fogha Rasmussena operacja Sojuszu Libii była jedną z najbardziej udanych misji w historii organizacji. Sekretarz potwierdził również, że operacja zakończy się 31 października.
- W Libii w pełni wypełniliśmy mandat Narodów Zjednoczonych nakazujący ochronę ludności cywilnej i przeprowadziliśmy jedną z najbardziej udanych operacji w historii NATO, popieraną przez wszystkich sojuszników. Zatem Libia może bezpiecznie wziąć swoją przyszłość we własne ręce - powiedział Rasmussen po spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Koniec operacji
Sekretarz zapowiedział również, że w piątek Rada NATO oficjalnie potwierdzi zakończenie misji w Libii. Zdaniem Rasmussena sojusz wypełnił mandat upoważniający do ochrony cywili w Libii.
- Mamy mocną podstawę dla zakończenia naszej operacji - powiedział sekretarz generalny NATO.
Libia bez NATO
Rasmusen wypowiedział się również na temat roli, jaką sojusz odegra w Libii po zakończeniu konfliktu. - Nie widzę w przyszłości znaczącej roli NATO w Libii w okresie po konflikcie. Jeśli zostaniemy o to poproszeni, możemy pomóc nowemu rządowi libijskiemu w transformacji demokratycznej, na przykład jeśli chodzi o reformę obronności i sektora bezpieczeństwa. Ale nie oczekiwałbym nowych zadań poza tym" - oświadczył sekretarz.
- Od nowych władz Libii oczekiwalibyśmy, aby w pełni sprostały międzynarodowym zobowiązaniom, w tym poszanowaniu państwa prawa i praw człowieka, zapewniły przejrzystość oraz przeprowadziły dochodzenia w sprawach, w których może okazać się to potrzebne - dodał Rasmussen.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA