Ołeksandr Kołomojski i Serhij Taruta zgodzili się stanąć na czele władz dwóch obwodów: dniepropietrowskiego i donieckiego – poinformował portal Ukraińska Prawda.
O zgodzie Kołomojskiego na objęcie stanowiska szefa władz obwodu dniepropietrowskiego poinformował na portalu jeden z liderów ukraińskiej opozycji, były szef MSW Jurij Łucenko.
Nieco później o tym, że Taruta zgodził się stanąć na czele władz obwodu donieckiego, powiadomiła Ukraińska Prawda, powołując się na własne źródła. "Podczas narady ustalono, że Taruta zostanie mianowany szefem donieckiej administracji obwodowej. Wcześniej wyraził on na to zgodę" – napisał portal. Łucenko zaznaczył, że trwają rozmowy z innymi przedstawicielami wielkiego biznesu i oligarchami na temat objęcia stanowisk szefów władz w innych południowo-wschodnich obwodach. Celem jest ustabilizowanie tam sytuacji z wykorzystaniem nie tylko państwowych, ale też prywatnych środków na rzecz jedności Ukrainy.
Jedność w obliczu Rosji
Osoba bliska nowemu rządowi mówi "Financial Times": "To moment prawdy, który symbolizuje wspólną odpowiedzialność za kraj i ma być potężnym sygnałem wysłanym do ludzi nie tylko w tych obwodach (gdzie mają rządzić Kołomojski i Taruta - red.), ale w całym kraju. To zjednoczy kraj w tym trudnym czasie".
Wcześniej najbogatszy Ukrainiec, Rinat Achmetow w wydanym oświadczeniu wezwał do narodowej jedności i zachowania integralności terytorialnej Ukrainy.
Autor: //gak / Źródło: PAP, Financial Times
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY SA | Anna Bezulyk/ Yulia Romero