"Ognisty front" idzie przez Syberię. Prohibicja, płomienie zbliżają się do miast


Na Syberii w ciągu ostatniej doby dwukrotnie powiększyła się powierzchnia, na której szaleją pożary lasów - poinformowała agencja TASS, powołująca się na departament gospodarki leśnej. Teraz płonie ponad 100 tys. hektarów lasów. Wprowadzono stan nadzwyczajny, w sklepach wprowadzono prohibicję, a z miejscowości, do których zbliżają się płomienie, ewakuuje się mieszkańców. Z powodu braku wykwalifikowanych strażaków w jednej ze wsi pożary mają gasić policjanci wyposażeni w łopaty i grabie.

"Aby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się pożarów, we wsi Aksza w Kraju Zabajkalskim postawiono na nogi ponad 40 policjantów. Zadaniem wyposażonych w grabie, łopaty i miotły funkcjonariuszy, którzy zostali rozmieszczeni wzdłuż rzeki Onon, jest niedopuszczenie do rozprzestrzenienia się pożarów i natychmiastowa walka z żywiołem " - informuje portal lokalnej agencji informacyjnej czyta.ru.

Panują nad sytuacją?

Świadkowie opowiadają reporterom miejscowego portalu, że płomienie są w odległości siedmiu kilometrów od wsi. Według nich, do miejscowości zbliża się "ognisty front" o długości 20 km. Miejscowe władze potwierdziły doniesienia o ewakuacji mieszkańców, tymczasem władze w regionie dementują te doniesienia i twierdzą, że panują nad sytuacją. Tymczasem pożary na Syberii przybierają na sile z godziny na godzinę.

W ciągu zaledwie jednej doby powierzchnia, którą ogarnęły płomienie, zwiększyła się dwukrotnie - teraz płonie 107,3 tys. hektarów ziemi.

Najpoważniejsza sytuacja panuje w Kraju Zabajkalskim - gdzie płomienie coraz bliżej podchodzą do miast. Sytuację pogarsza silny wiatr.

Płoną też lasy w Buriacji, Republice Tywa, obwodzie irkuckim i Chakasji.

Zabójcze płomienie

Jak informują służby resortu ds. nadzwyczajnych, "likwidacją ognia zajmuje się 2676 specjalistów i 498 jednostek straży pożarnej". Udało im się ugasić 96 pożarów na powierzchni 21 tys. hektarów.

Ucierpiało ponad 21 tys. osób, które musiały opuścić swój dobytek. W Kraju Zabajkalskim zginęły cztery osoby, w Chakasji zginęło 29 mieszkańców, spłonęło ponad 1,5 tys. budynków mieszkalnych w 38 miejscowościach. Spłonęły nie tylko domy i infrastruktura, ale też zwierzęta gospodarskie.

Prohibicja w Chakasji

W związku z pożarami władze Chakasji podjęły decyzję o wprowadzeniu zakazu detalicznej sprzedaży alkoholu na cały okres obowiązywania trybu sytuacji nadzwyczajnej. Ma to "zmniejszyć liczbę osób pod wpływem alkoholu, w tym w punktach tymczasowego rozmieszczenia obywateli i zapobiec ewentualnym niepokojom społecznym, wywołanym przez spożywanie alkoholu" - informuje MSW Chakasji.

Płomienie na przedmieściach Błagowieszczeńska w obwodzie amurskim

Wypalanie traw

Główną przyczyną pożarów jest prawdopodobnie wypalanie traw przez rolników, którzy uważają, że w ten sposób "użyźnią" glebę.

W Republice Chakasji, Kraju Zabajkalskim i kilkunastu regionach Buriacji w związku z pożarami wprowadzono stan sytuacji nadzwyczajnej, trwa ewakuacja mieszkańców z zagrożonych terenów.

Pożary szalejące na Zabajkalu objęły także tereny po chińskiej stronie granicy.

Syberia walczy z pożarami od 19 marca.

Autor: asz/ja / Źródło: sibinfo.su, tvrain.ru, lenta.ru