Oburzenie Pakistanu rozgniewało Amerykanów


Utrudnienia dla tranzytu wojsk amerykańskich do Afganistanu wprowadzone przez Pakistan w odwecie za zabicie żołnierzy pakistańskich przez siły NATO spotykają się z gniewną reakcją w Kongresie USA. Informacje o tym mogą jeszcze bardziej pogorszyć i tak już fatalne nastawienie Pakistańczyków do Waszyngtonu.

W niedzielę w wywiadzie dla telewizji Fox News wpływowy senator republikański Jon Kyl wezwał do zaostrzenia kursu w stosunkach USA z Pakistanem, sugerując zmniejszenie pomocy amerykańskiej dla tego kraju.

Amerykańska subtelność

- Trzeba nasilić działalność dyplomatyczną i musi to być twarda dyplomacja. Pakistańczycy muszą zrozumieć, że nasze wsparcie finansowe dla nich zależy od tego, jak z nami współpracują - powiedział senator, który zajmuje drugą pozycję w republikańskiej hierarchii w Senacie.

Senator Kyl zaznaczył jednak, że nie domaga się całkowitego wstrzymania pomocy USA dla Pakistanu. - Ważne jest, aby na dłuższą metę utrzymać nasze stosunki - powiedział.

Występujący w tym samym programie demokratyczny senator Richard Durbin wyraził opinię, że najnowszy konflikt z Pakistanem potwierdza, iż wojska USA powinny się czym prędzej wycofać z Afganistanu.

Akcja i reakcja

Wypowiedzi Amerykanów, o ile dotrą do powszechnej świadomości Pakistańczyków, mogą być kolejnym ciosem dla relacji Islamabadu z Waszyngtonem. Tego rodzaju stwierdzenia na pewno są nie na miejscu, wobec oczywistej winy NATO, które niezależnie od okoliczności ponosi odpowiedzialność za śmierć 25 pakistańskich żołnierzy, zabitych przez samoloty i helikoptery sojuszu w sobotę.

Wydarzenie to wywołało falę oburzenia w Pakistanie i szereg protestów. Tłumy paliły flagi USA i NATO.

Źródło: PAP, tvn24.pl