Ukraińska elektrownia atomowa Zaporoże. Na nagraniu żołnierze batalionu Azow bronią pozycji w SzyrokinemWikiepedia (CC BY 2.0.) | Ralf1969
Władze w Kijowie postawią w gotowości dodatkowe tysiące milicjantów i członków Gwardii Narodowej w związku z uroczystościami upamiętniającymi zakończenie II wojny światowej. Ukraińcy obawiają się ataków zarówno prorosyjskich rebeliantów jak i rosyjskich agentów.
8-9 maja Ukraińcy tak jak reszta Europy będą obchodzić 70. rocznicę pokonania hitlerowskich Niemiec. Z Kijowa nikt do Moskwy na tamtejsze obchody nikt się nie wybiera, ale jak zawsze i w ukraińskiej stolicy zwycięstwo nad nazizmem zostanie upamiętnione.
Ukraińcy obawiają się jednak, że świętowanie w stolicy i innych miastach może stać się okazją do zamachów i rosyjskich prowokacji, dlatego wzmacniają siły. Jak powiedział szef MSW Arsen Awakow, bezpieczeństwa podczas majowych świąt będzie strzegło 20 tys. dodatkowych ludzi. 10 tys. z nich obsadzi ponad 3 tys. kluczowych instalacji na Ukrainie, w tym elektrownie atomowe.
Minister obrony Stepan Połtorak dodał, że wzmocniona zostanie także ochrona arsenałów i składnic wojskowych.
- Walczymy z państwem, które zaplanowało dziesiątki aktów terrorystycznych i musimy zrobić wszystko, by stawić im czoła. Społeczna, polityczna i ideologiczna destabilizacja - to jest cel Rosji - oznajmił premier Arsenij Jaceniuk.
wideo 2/23
Autor: mtom / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikiepedia (CC BY 2.0.) | Ralf1969