Obama prześcignął Clinton

Aktualizacja:
Obama ma dużą szansę na wygraną
Obama ma dużą szansę na wygraną
Reuters
Obama ma dużą szansę na wygranąReuters

Ciemnoskóry senator Barack Obama ze stanu Illinois i 72 - letni weteran polityczny i wojskowy John McCain, senator ze stanu Arizona, wygrali wszystkie wtorkowe wybory wstępne w Stanach Zjednoczonych.

Dzięki tym zwycięstwom Obama wyprzedził swą rywalkę, senator ze stanu Nowy Jork i zarazem byłą "Pierwszą Damę" Hillary Clinton i po raz pierwszy znalazł się na czele wyścigu o nominację na kandydata Partii Demokratycznej w listopadowych wyborach prezydenckich w USA. Obama wygrał wszystkie osiem ostatnich prawyborów stanowych, od czasu wyborczego "superwtorku" z 5 lutego.

W Wirginii Obama zwyciężył w stosunku 63 do 36 procent głosów, a w DC: 76 do 24 procent głosów. W Maryland, gdzie obliczono dopiero część głosów, jego przewaga też jest przytłaczająca. Biorąc pod uwagę te zwycięstwa, za Obamą stoi 1195 delegatów, a za Clinton - 1178.

McCain nadal na czele Republikanów Z kolei reprezentant umiarkowanego skrzydła Republikanów McCain umocnił się na pozycji lidera wyścigu o nominację Partii Republikańskiej i powiększył jeszcze bardziej już i tak przygniatającą przewagę nad przedstawicielem tradycjonalistów Mike'em Huckabee'em, zapewniając sobie praktycznie ostateczne zwycięstwo. McCain najpierw wygrał w Wirginii, a potem dorzucił do tego zwycięstwo w obejmującym stolicę USA Waszyngton Dystrykcie Kolumbia, a także w Maryland. Według szacunków, 72-letniego weterana popiera 812 delegatów, jego głównego rywala, Mike'a Huckabee - 217.

A GOP candidate needs 1,191 delegates to secure the nomination.

Walka jeszcze się nie skończyła Zdaniem zwolenników senator Clinton, prawdziwa batalia rozegra się dopiero w prawyborach w Teksasie i Ohio 4 marca, gdzie można zdobyć łącznie około 300 delegatów. Żona byłego prezydenta już do Teksasu poleciała. Według analityków, jeśli chce wygrać ze swoim czarnoskórym konkurentem, musi zdobyć większość w stanie Georga Busha. Tylko tam do zdobycia są głosy 190 delegatów. Do nominacji Partii Demokratycznej potrzeba minimum 2026 delegatów (połowa plus 1).

Obama górą, Clinton ledwie

Według najnowszych sondaży, gdyby w wyborach do Białego Domu ostatecznie stanął Barack Obama wygrałby z Johnem McCainem przewagą 48 do 42 procent głosów. Gdyby przeciw McCainowi stanęła Clinton, wygrałaby w stosunku 46 do 45 procent, co mieści się w granicach błędu statystycznego.

Wybory prezydenckie odbędą się 4 listopada.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Reuters