- Nie żyje numer dwa w Al-Kaidze, Atiyah abd al-Rahman - podaje agencja Reutera powołując się na "wysokiego rangą" przedstawiciela władz USA. Terrorysta miał zostać zabity 22 sierpnia. Tego dnia amerykański samolot bezzałogowy dokonał ataku na nieujawniony cel w Waziristanie.
Agencja nie podała więcej szczegółów dotyczących śmierci al-Rahmana. Wiadomo tylko, że zginął w pakistańskiej prowincji Waziristan przy granicy z Afganistanem.
Zabicie terrorysty ma być według informatora "poważnym ciosem" dla organizacji. - Na podstawie dokumentów zabranych z rezydencji bin Ladena ustaliliśmy, że jeszcze przed atakiem w maju, al-Rahman był poważnie zaangażowany w kierowanie działaniami Al-Kaidy. Miał wiele obowiązków i będzie bardzo trudny do zastąpienia - powiedział rozmówca agencji.
Przetrzebione szeregi
Po zabiciu na początku maja wieloletniego szefa Al-Kaidy, Osamy bin Ladena, na szczycie organizacji dokonały się nieuniknione zmiany. Obecnie dowódcą jest wieloletni zastępca bin Ladena, Ayman al-Zawahiri.
Jego bezpośrednim pomocnikiem i zastępcą został al-Rahman. Wcześniej odpowiadał za działania organizacyjne Al-kaidy.
Według danych Departamentu Stanu USA, terrorysta pochodził z Libii i miał 30-40 lat.
Źródło: reuters, pap
Źródło zdjęcia głównego: Internet