Wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Władimir Żyrinowski prognozuje, że "w przyszłym roku dojdzie do nowego konfliktu Rosji z Niemcami". Skąd te przypuszczenia? - Obydwa kraje odnotowują najwyższe obroty handlowe. Możliwe zatem, że dojdzie do nowej, trzeciej próby konfrontacji Moskwy i Berlina - powiedział przywódca Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji.
Władimir Żyrinowski wypowiedział się w sprawie "nowego starcia między Rosją i Niemcami" na sali posiedzeń izby niższej rosyjskiego parlamentu, Dumy, podczas wczorajszej "otwartej trybuny" na temat: "Rosja i Zachód: co dalej?".
Wiceprzewodniczący Dumy zabrał głos jako pierwszy. Mówił o napisanej przez niego książce "Ostatni atak na południe" i stwierdził, że "taki atak już nastąpił".
- Rosjanie mają swoje bazy wojskowe w Tadżykistanie, Armenii i Syrii - powiedział przywódca Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji i zaznaczył, że "w przyszłości Rosja powinna kontynuować kurs w kierunku południowym".
"Błędny kurs na Zachód"
Jednocześnie Żyrinowski wyraził przekonanie, że "kurs Rosji w kierunku Zachodu był permanentnym błędem".
Polityk stwierdził, że "w stosunkach Rosji z państwami zachodnimi nie należy oczekiwać niczego dobrego".
Prognozował, że "wkrótce Stany Zjednoczone i Unia Europejska po raz kolejny stworzą nowe problemy dla Kremla".
- Nasz kraj z Niemcami odnotowuje najwyższe obroty handlowe. Możliwe zatem, że dojdzie do nowej, trzeciej próby konfrontacji Moskwy i Berlina. Co więcej, ten konflikt będzie wyłącznie dwustronny, bez udziału NATO i Waszyngtonu - powiedział Żyrinowski.
Podał też datę ewentualnego konfliktu: lipiec przyszłego roku.
Autor: tas\mtom / Źródło: mk.ru, profi-forex.org
Źródło zdjęcia głównego: CC0 Public Domain / FAQ