Dziesiątki nowojorczyków zadzierało w górę głowy, gdy nad Manhattanem pojawiły się tajemnicze, srebrne obiekty. Większość gapiów nie miała wątpliwości - nad miasto nadleciało UFO. Z kolei policjanci i specjaliści z Federalnej Administracji Lotniczej, u których urywały się telefony nie mieli złudzeń - to będzie ciężki dzień.
Przez około 45 minut nad centrum Nowego Jorku, w biały dzień, widać było niezidentyfikowane światła. W internecie natychmiast pojawiły się filmy i strony, na których stawia się jedno pytanie: "Co to było?".
Władze Nowego Jorku nie wdają się w spekulacje - skłaniają się ku wersji, że obiekty nad miastem były zwykłymi balonami. Z kolei mieszkańcy nie mają wątpliwości: "Jeśli mieliby wylądować Marsjanie, Nowy Jork jest znacznie lepszym miejscem niż jakieś zapadłe miasto na Środkowym-Zachodzie" - powiedział jeden z obserwatorów dziwnego zjawiska.
Źródło: CBS, FOX