Trzy dni przed wyborami w Niemczech Muzeum Madame Tussauds w Berlinie odsłoniło nową figurę woskową kanclerz Angeli Merkel. - To zbieg okoliczności, nie spekulujemy, czy pani kanclerz wygra wybory - twierdzą władze placówki.
Jak przekazała rzeczniczka muzeum, prace nad figurą Merkel zaczęły się osiem miesięcy temu w Londynie. - To nie spekulacje na temat wyborów, a raczej odpowiedź na apele naszych odwiedzających - powiedziała Nina-Kristin Zerbe. Nowa figura kanclerz stanie obok poprzedniej wersji z 2005 roku. Już na pierwszy rzut oka widać między nimi różnice - "nowa Merkel" ma dłonie ułożone w charakterystyczny dla niej kształt rombu. Ten gest można bardzo często zaobserwować u niemieckiej kanclerz. Zapytana o to kiedyś Merkel stwierdziła, że "robi to odruchowo". Samo muzeum ma jednak inną teorię na ten temat. - Takie ułożenie rąk symbolizuje władzę, pozycję siły - uważa Zerbe.
Więcej zmarszczek i nowa fryzura
Nowością jest też fryzura kanclerz i - czego nie da się nie zauważyć - więcej zmarszczek na twarzy. - To oczywiste, że każdy się starzeje, różnice muszą być widoczne - powiedziała Zerbe. Sondaże dają kierowanej przez Merkel CDU oraz jej bawarskiemu odpowiednikowi CSU około 40 procent poparcia. Na głównego rywala chadeków - Socjaldemokratyczną Partię Niemiec (SPD) - chce głosować jedna czwarta elektoratu, zaś notowania partii Zielonych, sojusznika socjaldemokratów, spadły ostatnio do poziomu około 10 proc.
Autor: /jk / Źródło: ENEX