Na Svalbardzie odnaleziono w niedzielę ciała dwojga zaginionych pracowników Polskiej Stacji Polarnej w Hornsund - poinformował w komunikacie urząd gubernatora tej norweskiej prowincji.
Ofiary to uczestnicy 41. Wyprawy Polarnej Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk.
Opuścili stację i nie wrócili
Polacy - kobieta i mężczyzna - opuścili stację badawczą w Hornsund w piątek. Zgodnie z planem mieli wrócić w niedzielę rano, ale tak się nie stało. Załoga stacji rozpoczęła więc ich poszukiwania. Do akcji użyto śmigłowca wraz z lekarzem oraz policją. Ciała Polaków znaleziono kilka godzin później, w trudno dostępnym obszarze lawinowym pod górą Kamkrona, na wschód od stacji. "Spadli kilkaset metrów w dół ze stromej góry" - napisała w komunikacie gubernator Kjerstin Askholt.
Śmierć Polaków potwierdził także Instytut Geofizyki Polskiej Akademii Nauk, który prowadzi polską stację badawczą w Hornsund.
"Wstrząśnięci tą tragiczną śmiercią dwojga młodych ludzi, przekazujemy wyrazy najgłębszego współczucia Rodzicom Ani i Michała, a także ich Rodzinom i Bliskim" - napisano w oświadczeniu opublikowanym na stronie instytutu. Nie podano nazwisk ofiar.
W tym sezonie zimowym już 11 osób straciło życie w Norwegii w wyniku lawin.
Polska stacja badawcza w Norwegii
Od 1978 roku w polskiej stacji badawczej w Hornsund wykonywane są badania z zakresu geofizyki i środowiska polarnego. Jest to najdalej na północ wysunięta całoroczna polska placówka naukowa. Na stałe przebywa tam 14 osób.
Autor: momo//kg / Źródło: nrk.no, tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0)/Krzysztof Maria Różański