Nigeria i Jemen: porwania obywateli Zachodu


Obywatelka Stanów Zjednoczonych została porwana w stanie Kogi w centralnej części Nigerii - poinformował Kościół Wolnych Metodystów i służby bezpieczeństwa. To nie jedyne dziś porwanie obywatela państwa Zachodu. W stolicy Jemenu uprowadzono obywatelkę Francji.

- Dziś o poranku dostaliśmy informację, że Phyllis Sortor, nasza misjonarka w Nigerii została porwana z Emiworo w stanie Kogi - poinformował przedstawiciel Kościoła. Departament Stanu USA odmówił komentarza w sprawie "dla dobra porwanego".

Nigeria jest jednym z krajów, gdzie najczęściej dochodzi do porwań obywateli państwa Zachodu. Ten rodzaj przestępstw co roku przynosi organizacjom terrorystycznym wiele milionów dolarów.

W kraju tym od 2009 roku działa organizacja terrorystyczna Boko Haram. Prowadzi ona zbrojną walkę o przekształcenie Nigerii lub przynajmniej części jej terytorium w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu. W ciągu pięciu lat w wyniku rebelii w najludniejszym kraju Afryki zginęły tysiące osób.

Porwanie w Sanie

- Niestety musimy potwierdzić porwanie. Doszło do niego o poranku w stolicy Jemenu Sanie. Porwana to obywatelka Francji pracująca dla organizacji międzynarodowej - poinformowało z kolei we wtorek francuskie ministerstwo spraw zagranicznych.

Tożsamość kobiety nie jest znana. Wiadomo, że to 30-letnia kobieta pracująca dla Banku Światowego. Zdaniem służb bezpieczeństwa do porwania obywatelki Francji i jej jemeńskiego kierowcy doszło kiedy kobieta jechała do pracy.

W Jemenie często dochodzi do porwań obywateli państw zachodnich. Porywacze chcą uzyskać okup lub wymienić porwanych na swoich uwięzionych towarzyszy broni. To także kraj, w którym niezwykle aktywna jest sunnicka Al-Kaida Półwyspu Arabskiego (AQAP).

Jemen to jedno z najbiedniejszych państw regionuWikipedia

Autor: kło\mtom / Źródło: Reuters, Al-Jazeera, Al-Arabiya

Tagi:
Raporty: