Niemowlęta w zamrażarce

Niemowlęta w zamrażarce
Niemowlęta w zamrażarce
TVN24, EPA
Niemowlęta w zamrażarceTVN24, EPA

Po historii rodziny Austriaka Josefa Fritzla - kolejna makabra, tym razem w Niemczech. W zamrażarce w piwnicy domu jednorodzinnego w gminie Wenden w okolicy Kolonii w zachodnich Niemczech znaleziono zwłoki trojga niemowląt. Wszystko wskazuje, że zostały zamordowane przez swą matkę.

Kobietę dzieci aresztowano. - Przestępstwo zostało w zasadzie wyjaśnione - powiedział przedstawiciel prokuratury. Na razie nie wiadomo, jak długo zwłoki dzieci znajdowały się w zamrażarce. Przypuszcza się, że chodzi tu o ofiary dzieciobójstw, dokonywanych od końca lat osiemdziesiątych.

Według wstępnych ustaleń, zamordowane dzieci przyszły na świat żywe. Ich ciała były zapakowane w worki trafiły do zamrażarki.

Zwłoki odkrył syn

Jak podała telewizja publiczna Westdeutsche Rundfunk, zwłoki odkrył 18-letni syn domniemanej sprawczyni, który następnie zawiózł oboje rodziców na policję.

Mieszkańcy domu to 49-letni elektrotechnik i jego 44-letnia żona oraz troje ich dzieci w wieku od 18 do 24 lat. Nikt z nich nie był dotąd notowany w aktach policyjnych.

Wenden leży 60 km na wschód od Kolonii, przy południowej granicy Nadrenii Północnej-Westfalii.

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24, EPA