Niemieckie wojsko tworzy nową dywizję

Źródło:
PAP
Ćwiczenia niemieckiego wojska
Ćwiczenia niemieckiego wojskaReuters Archive
wideo 2/2
Ćwiczenia niemieckiego wojskaReuters Archive

Niemiecka armia tworzy nową dywizję, która będzie odpowiadać za obronę terytorialną - pisze portal Politico. Liczba dywizji ma się zwiększyć do czterech. Obecna liczebność armii niemieckiej ma być zachowana na poziomie 180 tysięcy żołnierzy.

Jak poinformował portal Politico, reorganizacja wojska ma wejść w życie 1 kwietnia. W przypadku napięcia i obrony lub w przypadku kryzysu, siły bezpieczeństwa wewnętrznego mają za zadanie ochronę portów, obiektów kolejowych i punktów przeładunku towarów, a także rurociągów, dróg do rozmieszczenia wojsk, mostów, węzłów transportowych i infrastruktury cyfrowej. Mają one również na celu zabezpieczenie roli Niemiec jako bazy operacyjnej i węzła NATO.

Czytaj też: Niemieckie siły zbrojne mają nowego dowódcę

Przyszła dywizja obrony krajowej będzie składać się z rezerwistów oraz czynnych żołnierzy i będzie podlegać jednolitemu dowództwu.

Niemcy stworzą nową dywizję

W sytuacji zagrożenia istniejące dywizje mogłyby zostać rozmieszczone na zewnętrznych granicach NATO pod przywództwem Sojuszu jako środek odstraszający lub do obrony przed ewentualnym agresorem, tj. prawdopodobnie w Polsce, na Litwie lub w Estonii. Siły obrony kraju byłyby wówczas dostępne w Niemczech.

Żołnierze niemieckiej Bundeswehry. Zdjęcie ilustracyjne Filmbildfabrik/Shutterstock

Wcześniej źródła "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podały, że rząd w Berlinie opracował tajny dokument, zwany "niemieckim planem operacyjnym" na wypadek inwazji wojskowej. Przypomniał o tym portal Moscow Times, zauważając, że w "planie" znajduje się algorytm postępowania na wypadek bezpośredniego starcia Rosji z NATO w Europie Wschodniej. W takim przypadku Niemcy powinny stać się węzłem transportowym dla żołnierzy, których trzeba będzie przewieźć na front, a także sprzętu wojskowego, żywności i leków.

Czytaj więcej: Liczba żołnierzy się zmniejsza. Bundeswehra ma kłopot

W połowie października szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej Bruno Kahl stwierdził, że Rosja może zaatakować NATO do 2030 roku.

Autorka/Autor:mm/ads

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: U.S. Army