Niemiecki Bundestag przyjął w środę ustawę zaostrzającą przepisy dotyczące tzw. późnej aborcji, przeprowadzanej po 12. tygodniu ciąży.
Zgodnie z nowymi przepisami przy późnej aborcji lekarz będzie miał obowiązek doradzić pacjentce, a między diagnozą a wydaniem pozwolenia na zabieg będą musiały upłynąć trzy dni, podczas których pacjentka będzie miała czas na zastanowienie.
Jeśli lekarz nie wypełni tych obowiązków, grozi mu grzywna do 5 tys. euro.
Po długiej debacie za przyjęciem nowych przepisów głosowało 326 posłów, przeciw było 234.
Do 12 tygodnia - legalne
W Niemczech zabiegi przerywania ciąży są legalne do 12. tygodnia ciąży. Po tym okresie aborcja jest także możliwa w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia fizycznego bądź psychicznego kobiety.
Furtka ta wykorzystywana jest z reguły wówczas, gdy badania wykazują, że dziecko urodzi się ciężko upośledzone. Lekarz może stwierdzić w takich przypadkach, że zachodzi ryzyko dla zdrowia psychicznego matki.
Według danych Federalnego Urzędu Statystycznego w 2007 r. wykonano 229 zabiegów aborcji po 22. tygodniu ciąży; uznaje się, że w tym stadium płód jest zdolny do życia poza łonem matki. Liczba ta stanowiła 0,2 procent wszystkich zabiegów przerywania ciąży w 2007 roku (116 871). Eksperci wskazują, że rzeczywista liczba może być dużo większa.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu