Chęć ukrycia kłusownictwa i nielegalnej działalności zarobkowej najprawdopodobniej były motywem zabójstwa dwójki policjantów w Niemczech - podał portal tygodnika "Der Spiegel". Po przeszukaniu magazynów należących do Andreasa S., podejrzanego o zastrzelenie funkcjonariuszy, śledczy znaleźli tony zamrożonego mięsa. Mężczyzna miał zarobić na tym procederze około 40 tysięcy euro.
Jak informuje w czwartek portal tygodnika "Der Spiegel", mężczyzna od dłuższego czasu prowadził nielegalną hurtownię z mięsem dzikich zwierząt, pozyskanym w wyniku kłusownictwa. Podczas poniedziałkowego przeszukania magazynów w Sulzbach (Kraj Saary) śledczy znaleźli tony przygotowanego do sprzedaży, głęboko zamrożonego mięsa.
Podczas przeszukań odnaleziono też rozliczenia finansowe S. z klientami. "Dokumenty sprzedaży sugerują, że Andreas S. zarobił około 40 tysięcy euro na tych transakcjach między wrześniem a początkiem stycznia" – napisał "Der Spiegel".
Motyw zabójstwa
Chęć ukrycia kłusownictwa i nielegalnej działalności zarobkowej najprawdopodobniej więc były motywem zabójstwa dwójki policjantów. Andreas S. strzelał do nich, gdy funkcjonariusze po zatrzymaniu go podczas kontroli drogowej zauważyli w bagażniku samochodu zabite zwierzę.
Mężczyzna od jakiegoś czasu nie posiadał już licencji myśliwskiej ani pozwolenia na broń. Prokuratura w Saarbruecken wszczęła przeciwko niemu śledztwo w sprawie podejrzenia o komercyjne kłusownictwo.
Andreas S. od kilku lat miał poważne kłopoty finansowe. Od 2017 roku w wewnętrznym systemie policji Kraju Saary pojawiło się kilkadziesiąt wpisów na jego temat. Tylko jeden przypadek dotyczy kłusownictwa, większość odnosiła się do spraw związanych z niewypłacalnością należącej do niego piekarni – dowiedział się "Der Spiegel". Od 2019 roku toczyły się też przeciwko niemu dochodzenia w sprawie próby wyłudzenia ubezpieczenia, związanego z rzekomym pożarem w piekarni.
Podejrzani przebywają w areszcie
W poniedziałek oprócz Andreasa S. aresztowano też jego znajomego, 32-letniego Floriana V. Drugi z mężczyzn stanowczo zaprzecza, że strzelał do funkcjonariuszy. Przyznał podczas przesłuchania, że tej nocy brał udział w polowaniu, dowodził, że został wynajęty do pomocy przez Andreasa S. do noszenia zastrzelonej zwierzyny.
W poniedziałek wczesnym rankiem 24-letnia policjantka i jej 29-letni kolega zostali zastrzeleni podczas kontroli drogowej w pobliżu Kusel (Nadrenia-Palatynat). Jeszcze tego samego dnia policja ujęła podejrzanych o dokonanie zabójstwa Andreasa S. i Floriana V. Podejrzani przebywają w areszcie.
Źródło: PAP