Nie podano żadnych szczegółów dotyczących trwającego ponad godzinę spotkania. Bezpośrednio po rozmowie Schulz udał się na posiedzenie władz SPD.
- Będziemy odpowiedzialnie i intensywnie omawiali sytuację - powiedziała Manuela Schwesig, premier Meklemburgi-Pomorza Przedniego.Zdaniem niemieckich mediów Steinmeier przekonywał Schulza do zmiany decyzji o przejściu do opozycji i podjęcia - mimo wcześniejszej odmowy - próby stworzenia koalicji z partiami chadeckimi CDU/CSU, co pozwoliłoby na uniknięcie ponownego głosowania. Prezydent jest tak jak Schulz socjaldemokratą, jednak na czas sprawowania funkcji państwowej zawiesił swoje członkostwo.Rozważana jest też możliwość tolerowania przez SPD mniejszościowego rządu Angeli Merkel - podało radio Deutschlandfunk."SPD znalazła się w kłopotliwej sytuacji" - ocenia agencja dpa.
Załamanie rozmów
Chadecy i socjaldemokraci rządzili w Niemczech w minionych czterech latach. W wyborach parlamentarnych 24 września SPD poniosła dotkliwą porażkę, zdobywając jedynie 20,5 procent głosów.
Natychmiast po ogłoszeniu wyników, najgorszych dla SPD od początku RFN, Schulz zapowiedział przejście do opozycji. Schulz i inni politycy SPD wielokrotnie wykluczali w minionych tygodniach udział w rządzie.Rozmowy o utworzeniu rządu prowadził od ponad miesiąca blok partii chadeckich CDU/CSU oraz FDP i Zieloni. Na krótko przed ich zakończeniem, w nocy z niedzieli na poniedziałek, przedstawiciele FDP opuścili jednak salę obrad. Jak tłumaczył szef partii Christian Lindner, negocjatorom nie udało się doprowadzić do zbliżenia stanowisk.W tej sytuacji prezydent wezwał w poniedziałek polityków partii demokratycznych do wykazania większej gotowości do dialogu w celu utworzenia rządu i ostrzegł je, by nie unikały odpowiedzialności.
Autor: kg / Źródło: PAP