Ricarda Lang i Omid Nouripour zostali w sobotę wybrani na nowych liderów partii Zielonych. To posłowie do Bundestagu. Lang ma 28 lat i - jak podała agencja Reutera - jest najmłodszym liderem w historii ugrupowania.
Ricarda Lang i Omid Nouripour są następcami Annaleny Baerbock i Roberta Habecka, którzy przewodniczyli partii od 2018 roku, ale oboje weszli do nowego rządu Niemiec. Baerbock jest ministrem spraw zagranicznych, a Robert Habeck ministrem gospodarki i ochrony klimatu. Tym samym, zgodnie ze statutem Zielonych, nie mogli pozostać liderami partii.
Liderzy partii Zielonych
Ekspert od spraw zagranicznych 46-letni Realo Omid Nouripour otrzymał 621 z 752 oddanych głosów. To dało mu 82,58 procent poparcia. 28-letnia polityk społeczna Lang otrzymała 552 głosy na "tak". Oznaczało to 75,93 proc. poparcia.
Głosy oddane drogą elektroniczną muszą teraz zostać formalnie potwierdzone w głosowaniu korespondencyjnym, co ma nastąpić do 14 lutego. Dopiero wtedy oboje zaczną oficjalnie pełnić swoje funkcje.
Nouripour jest posłem do Bundestagu od 18 lat. - Jesteśmy niezłomni! - krzyczał do delegatów, którzy śledzili jego wystąpienie w sieci - relacjonuje telewizja ARD. Swoją kandydaturą chcę zmotywować ludzi ze środowisk migracyjnych do zaangażowania się w politykę - podkreślił Nouripour, który urodził się w Iranie.
Lang jest najmłodszym liderem partii w 40-letniej historii Zielonych. Od 2019 roku jest członkiem federalnego zarządu partii. Była tym samym zaangażowana w kontrowersyjną decyzję z zimy 2020 roku, w której zarząd zatwierdził dla siebie premie z funduszu koronawirusowego w wysokości 1500 euro na osobę. Berlińska prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko zarządowi w związku z podejrzeniem defraudacji. Lang pochodzi z okolic Stuttgartu i po raz pierwszy weszła do Bundestagu jako poseł po wyborach we wrześniu ubiegłego roku.
Niemcy - wybory do Bundestagu
Zieloni zajęli trzecie miejsce w ubiegłorocznych wyborach do Bundestagu i weszli do koalicji kierowanej przez socjaldemokratycznego (SPD) kanclerza Olafa Scholza.
SPD zdobyła w wyborach 25,7 procent głosów. Na drugim miejscu znalazła się Unia CDU/CSU, zdobywając 24,1 procent, co jest dla chadeków najgorszym wynikiem w ich historii. Na trzecim miejscu uplasowali się Zieloni z 14,8 procent, a za nimi FDP z 11,5 procent. Skrajnie prawicowa AfD uzyskała 10,3 procent głosów.
Źródło: PAP