Niemcy nie mają obecnie planów przekazywania Ukrainie czołgów Leopard 2 - oświadczył w poniedziałek rzecznik niemieckiego rządu. Tymczasem w udzielonym dzień wcześniej wywiadzie niemiecki wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck stwierdził, że takie wsparcie dla Ukraińców "nie jest wykluczone".
Po tym, jak niedawno Niemcy ogłosiły, że dostarczą Ukrainie bojowe wozy piechoty Marder słychać apele o wysłanie także Leopardów. W poniedziałek rzecznik niemieckiego rządu stwierdził jednak, że na ten moment Niemcy nie planują przekazywać czołgów Ukrainie.
Tymczasem w niedzielnym wywiadzie dla telewizji ARD wicekanclerz i minister gospodarki Niemiec Robert Habeck, pytany o możliwe dostawy czołgów Leopard dla Ukrainy, odparł, że "oczywiście nie jest to wykluczone". Habeck zapowiedział dalszą pomoc wojskową dla Kijowa.
Zwrócił uwagę na dużą dynamikę w decyzjach dotyczących dostaw broni - od granatników do Marderów. - Myślę, że ta dynamika będzie trwać tak długo, jak długo wojna będzie się rozwijać - stwierdził Habeck. Jest koordynacja z państwami partnerskimi, dostosowanie do sytuacji na polu walki i "tak będziemy dalej postępować" - powiedział polityk partii Zielonych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Die Welt": Ukrainie do zwycięstwa nad Rosją i zakończenia wojny potrzebne są nowoczesne czołgi
Wcześniej partyjna koleżanka Habecka, wiceprzewodnicząca Bundestagu Katrin Goering-Eckardt powiedziała grupie medialnej Funke w kontekście pomocy Ukrainie: - Powinniśmy zrobić i dostarczyć wszystko, co jest możliwe. Dotyczy to również czołgów Leopard.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: U.S. Army photo by Pfc. Javon Spence