W sobotę po południu na ponad cztery godziny wstrzymano ruch lotniczy na lotnisku w Hanowerze (Dolna Saksonia) po tym, jak mężczyzna staranował samochodem osobowym jedną z bram wjazdowych. Według komunikatu hanowerskiej policji, zatrzymany kierowca twierdzi, że jest z Polski.
Po godzinie 22 policja poinformowała, że sprawca incydentu to prawdopodobnie 21-letni Polak. W taki sposób określił się sam zatrzymany, jednak na razie nie można było potwierdzić jego tożsamości, gdyż nie miał przy sobie dokumentów.
Badanie przeprowadzone na miejscu zdarzenia wykazało wstępnie obecność środków odurzających w organizmie zatrzymanego. Jak poinformowała policja, pobrano mu krew do dalszych badań. Między innymi od ich wyniku zależy, czy już w niedzielę zostanie doprowadzony do sądu.
Według wieczornego komunikatu, na tym etapie nie ma podstaw do uznania zdarzenia za akt terrorystyczny.
Aktuell keine Hinweise auf einen terroristischen Hintergrund - hier: https://t.co/RBcUDn5V85 die gemeinsame Presseinfo von @bpol_nord und uns zu dem #Sicherheitsvorfall am #Flughafen #Hannover. Wir wünschen euch allen nun einen schönen Abend. #hannoverflughafen #Airport
— Polizei Hannover (@Polizei_H) December 29, 2018
Zatrzymali samochód, obezwładnili kierowcę
Policja w Hanowerze poinformowała, że do zdarzenia doszło w sobotę o godzinie 15:40.
"Mężczyzna samochodem osobowym przedarł się przez bramę i wjechał na płytę postojową samolotów. Funkcjonariusze policji federalnej zatrzymali samochód i obezwładnili kierowcę" - podano po południu na Twitterze.
Nie ma informacji o tym, żeby ktokolwiek został poszkodowany w trakcie incydentu.
Am #hannoverflughafen ist es gegen 15:40 Uhr zu einem #Sicherheitsvorfall gekommen. Ein Mann hatte mit einem Pkw ein Tor durchbrochen und fuhr auf das Vorfeld. Beamte der #Bundespolizei konnten den Pkw stoppen und den Mann überwältigen. #Flughafen #Hannover #Airport
— Polizei Hannover (@Polizei_H) 29 grudnia 2018
Agencja prasowa dpa już wcześniej informowała, że samochód miał polskie tablice rejestracyjne.
Lotnisko wraca do normalności
Po godzinie 18 funkcjonariusze podali, że teren jest już oczyszczony, jednak ruch lotniczy był nadal zawieszony. Zamknięty był jeden z terminali, sąsiadujący z miejscem zdarzenia. Dwa pozostałe były cały czas otwarte, tam zgromadzeni zostali podróżujący.
Po godzinie 20 policja poinformowała, że w srebrnym bmw, którym poruszał się mężczyzna nie było żadnych ładunków wybuchowych ani innych niebezpiecznych przedmiotów i substancji.
Funkcjonariusze poinformowali również, że kilka minut po godzinie 20 lotnisko zaczęło normalnie pracować, a ruch lotniczy będzie stopniowo przywracany.
Die Überprüfung des Fahrzeugs durch die Delaborierer der #Bundespolizei ist abgeschlossen, es wurden keine gefährlichen Gegenstände gefunden. Der #Flughafen #Hannover hat seit etwa 20:05 Uhr seinen Betrieb wieder aufgenommen. #hannoverflughafen
— Polizei Hannover (@Polizei_H) 29 grudnia 2018
Autor: tmw//rzw / Źródło: tvn24.pl, Welt.de, Spiegel Online, NDR
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Peter Steffen