Obrona Josepha Paula Franklina walczyła do ostatniej chwili, ale egzekucję udało się tylko odsunąć o kilka godzin. W środę wcześnie rano czasu lokalnego w więzieniu w Missouri wykonano wyrok śmierci przez wstrzyknięcie pentobarbitalu. Franklin był seryjnym zabójcą, który kierował się nienawiścią rasową. Przypisuje mu się ponad 20 zabójstw, ale na śmierć został skazany za jedno - z 1977 r.
Egzekucja w więzieniu w Bonne Terre została wykonana o 6.17 czas lokalnego po tym, jak sąd uchylił wydane kilka godzin wcześniej przez sędziów niższej instancji decyzje o wstrzymaniu wykonania wyroku. Franklin zyskał tylko kilka dodatkowych godzin życia.
Prawna batalia do ostatniej chwili
Skazaniec próbował zablokować wykonanie wyroku, które wyznaczono na 20 listopada, skarżąc w sądzie decyzję stanu Missouri o wstrzyknięciu mu nie mieszanki trucizn, jak to się odbywało wcześniej, a tylko jednej substancji - pentobarbitalu. Franklin argumentował, że naruszy to konstytucyjny zakaz okrutnych egzekucji.
We wtorek sędzia okręgowa Nanette Laughrey zdecydowała o wstrzymaniu egzekucji, uznając, że prawnicy Franklina wykazali, iż użycie pentobarbitalu niesie "wysokie ryzyko zanieczyszczenia i wydłużony, niepotrzebny ból, wykraczający po ten konieczny przy uśmierceniu".
Także we wtorek inny sędzia federalny wydał własną decyzję o wstrzymaniu egzekucji, opierając się na innym wniosku obrony, dotyczącym poczytalności skazańca.
Egzekucja, planowana tuż po północy, została wstrzymana. Obie decyzje władze stanu zaskarżyły do sądu apelacyjnego. A ten ok. 5 rano czasu lokalnego zdecydował, żeby nie odwlekać dłużej egzekucji. Godzinę później wyrok został wykonany.
Flynt nie pomógł
Jedną z ofiar Franklina był Larry Flynt, król amerykańskiego porno i założyciel magazynu dla dorosłych "Hustler". Franklin postrzelił go 35 lat temu, powodując częściowy paraliż, za publikację zdjęć seksu białej kobiety z czarnoskórym mężczyzną.
Teraz Flynt chciał powstrzymać wykonanie wyroku śmierci. - To absurdalne, że władze kraju, które zabraniają zabijania, wykorzystują zbrodnię do karania przestępców - argumentował Flynt.
Choć Franklin nie został osądzony za zamach na Flynta (sprawcy bezpośrednio po zamachu nie złapano, Franklin przyznał się do niego po latach), trafił do więzienia z innego powodu - skazano go za popełnienie kilku innych morderstw. Franklin mógł zabić przez trzy lata nawet 22 osoby.
Ponieważ stosował różne metody zabijania, nigdy nie zweryfikowano, ile zbrodni można mu przypisać. Złapano go dopiero w 1980 roku.
Wiadomo, że większość ze zbrodni Franklina zostało popełnionych na tle rasowym. Przed sądem Franklin - który był członkiem partii nazistowskiej i Ku Klux Klanu, a w 1995 roku zmienił swoje nazwisko James Clayton Vaughn Jr. na cześć nazistowskiego ministra propagandy Josepha Paula Goebbelsa i Benjamina Franklina, jednego z założycieli Stanów Zjednoczonych - motywował swoje zachowanie misją oczyszczenia społeczeństwa z ludzi, których uważał za gorszych.
Franklin opowiadał, że w "obronie rasy" jeździł po kraju szukając kolejnych ofiar, bo chciał wzbudzić w Afroamerykanach i Żydach strach, że nieważne, gdzie się pojawiają i kim są, może czekać ich śmierć.
Franklin był sądzony w kilku stanach. Ostatecznie został oskarżony o zabójstwo ośmiu osób i skazany na karę 6-krotnego dożywocia oraz karę śmierci. Tę ostatnią za zabójstwo w 1977 r. Geralda Gordona pod synagogą w St. Louis.
Autor: gak,am / Źródło: CNN / X-News, tvn24.pl