Na lipcowym spotkaniu z doradcami do spraw bezpieczeństwa Donald Trump powiedział, że chciałby dziesięciokrotnie zwiększyć amerykańskie zapasy broni jądrowej - podała w środę telewizja NBC News, powołując się na trzy osoby obecne w czasie rozmowy. Prezydent określił te informacje mianem "czystej fikcji".
Portal telewizji NBC News napisał w środę, że Trump wyraził chęć powiększenia amerykańskich zapasów broni nuklearnej w czasie lipcowego spotkania z doradcami do spraw bezpieczeństwa, gdy pokazano mu na wykresach, jak przebiegało stopniowe ograniczanie arsenału na przestrzeni lat.
NBC powołuje się na trzy osoby obecne na lipcowym spotkaniu. Według ich relacji życzenie prezydenta miało zaskoczyć między innymi sekretarza stanu USA Rexa Tillersona.
Trump: to fake news
Rozmówcy stacji uważają, że komentarz Trumpa nie miał oznaczać dosłownie chęci zwiększenia arsenału. Twierdzą natomiast, że wzbudził on raczej podejrzenia co do znajomości tematyki broni atomowej przez prezydenta i problemów z tym związanych.
Trump stanowczo zdementował te informacje.
- Nigdy nie rozmawiałem o zwiększeniu (arsenału - red.). Chcę, żeby był w idealnym stanie. To "fake news" NBC - stwierdził.
Na Twitterze określił z kolei te doniesienia mianem "czystej fikcji". Następnie zapytał, kiedy, przy takiej ilości "fake newsów", które powstają w NBC oraz innych stacjach, nadejdzie odpowiedni moment na zakwestionowanie posiadanych przez nie licencji na nadawanie.
Szef Pentagonu też zaprzecza
Informacjom przekazanym przez telewizję zaprzeczył także szef Pentagonu Jim Mattis.
- Ostatnie informacje o tym, że prezydent wezwał do zwiększenia amerykańskiego arsenału nuklearnego są całkowicie fałszywe. Tego rodzaju dziennikarstwo jest nieodpowiedzialne - oświadczył.
Jakiekolwiek powiększenie arsenału nuklearnego USA byłoby nie tylko złamaniem wieloletniej amerykańskiej doktryny nuklearnej, ale także byłoby sprzeczne z międzynarodowymi porozumieniami rozbrojeniowymi, które podpisał każdy prezydent od czasu Ronalda Reagana. Eksperci ostrzegają, że taki ruch mógłby rozpocząć ponowny globalny wyścig zbrojeń. Według danych Amerykańskiej Federacji Naukowców, USA mają obecnie około czterech tysięcy głowic nuklearnych. W latach 60. miały ich najwięcej - aż 32 tysiące.
Autor: kg/adso / Źródło: Reuters, NBC News, BBC
Źródło zdjęcia głównego: US Dep. of Defense