Napięcie przed szczytem "czwórki". Kijów chce anulowania decyzji Rosji
Link skopiowany do schowka.
"Gościu, jeśli będziesz miał coś przeciwko Dudzie, to obleję cię tym szampanem"
Źródło: tvn24
Ukraina zamierza domagać się od Rosji anulowania decyzji Rady Federacji zezwalającej na użycie wojsk poza granicami kraju - oświadczył Kostiantyn Jelisiejew, wiceszef administracji prezydenta Petra Poroszenki. Kwestia ta zostanie podniesiona podczas zaplanowanych na piątek w Paryżu obrad tzw. czwórki normandzkiej, w której wezmą udział przywódcy Ukrainy, Francji, Niemiec i Rosji.
Zdaniem władz w Kijowie decyzja Rady Federacji, izby niższej rosyjskiego parlamentu, która zezwoliła wojskom rosyjskim na operacje zagraniczne, uderza w system bezpieczeństwa międzynarodowego i zagraża samej Ukrainie.
Jelisiejew ujawnił, że strona rosyjska zabiega, by w Paryżu doszło do osobnego spotkania Poroszenki z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. - Jest prośba strony rosyjskiej w sprawie spotkania dwustronnego w Paryżu. To, czy się ono odbędzie, będzie zależało od strony ukraińskiej, w każdym razie jest to rozpatrywane – poinformował.
Co z wyborami?
W trakcie obrad w stolicy Francji Kijów chce przede wszystkim omówić warunki przeprowadzenia wyborów samorządowych na opanowanych przez prorosyjskich separatystów obszarach Donbasu. Ukraina uważa, że wybory, które rebelianci chcą zorganizować w innych terminach niż w pozostałej części kraju, przeczą mińskim porozumieniom pokojowym. Wybory samorządowej na Ukrainie odbędą się 25 października.
- Najważniejszą kwestią będzie odwołanie przez stronę rosyjską pseudowyborów w Donbasie, które zapowiedziano na 18 października (w tzw. Donieckiej Republice Ludowej) i 1 listopada (w tzw. Ługańskiej Republice Ludowej). W tej sprawie mamy wspólne stanowisko z Niemcami i Francją - podkreślił Jelisiejew.
Kwestia mińskich porozumień
Urzędnik przekazał, że w trakcie obrad czwórki normandzkiej zostanie także poruszony temat dopuszczenia na zajęte przez separatystów tereny międzynarodowych organizacji humanitarnych oraz kwestia realizacji mińskich porozumień.
- Naszym celem jest doprowadzenie do tego, by porozumienia te były wypełniane zarówno przez stronę rosyjską, jak i bojowników bez jakichkolwiek warunków. Musimy również zapewnić całkowite i stabilne wstrzymanie walk w Donbasie - powiedział.
Wycofanie broni
We wtorek w Mińsku trójstronna grupa kontaktowa ds. Ukrainy zawarła porozumienie o wycofaniu z linii walk w Donbasie czołgów i uzbrojenia o kalibrze poniżej 100 mm. Porozumienie to zaakceptowali przywódcy samozwańczych republik, donieckiej i ługańskiej, Ołeksandr Zacharczenko i Ihor Płotnicki.
Operacja ta zostanie podzielona na dwa etapy. Pierwszy etap potrwa 15 dni; ma się rozpocząć dwa dni po całkowitym przerwaniu ognia i objąć większą część strefy bezpieczeństwa w obwodzie ługańskim. Najpierw zostaną wycofane czołgi, potem broń artyleryjska i moździerze.
Drugi etap będzie dotyczył pozostałej części strefy bezpieczeństwa i potrwa 24 dni. Przedstawiciel ukraińskiej armii Andrij Łysenko zapowiedział w środę, że wycofywanie uzbrojenia o kalibrze poniżej 100 mm z linii rozgraniczenia w konflikcie z separatystami na wschodzie Ukrainy rozpocznie się od obwodu ługańskiego. Realizację porozumienia ma monitorować misja obserwacyjna OBWE.
Kryzys na Ukrainie
Źródło: tvn24
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżu
Teraz oglądasz
Separatyści przekazali władzom w Kijowie kilkudziesięciu więźniów
Teraz oglądasz
Jacek Czaputowicz przekazał nagrodę Pro Dignitate Humana dla Sencowa
Teraz oglądasz
Dowody użycia w Ukrainie bomb kasetowych (2014)
Teraz oglądasz
Czaputowicz w Radzie Bezpieczeństwa: Ukraina była i pozostaje obiektem ciągłej agresji wojskowej
Teraz oglądasz
Kaczyński na Majdanie: Jesteście potrzebni Unii Europejskiej
Teraz oglądasz
Bogusław Sonik o szczycie w Mińsku
Teraz oglądasz
Saryusz-Wolski: parada w Doniecku haniebna, nawet barbarzyńcy mieli więcej szacunku
Teraz oglądasz
08.04.2014 | Nasilają się nastroje separatystyczne na Ukrainie. To prowokacja Rosjan?
Teraz oglądasz
W Ługańsku separatyści zaminowali budynek
Teraz oglądasz
Donieck, Charków, Ługańsk - co po odłączeniu tych regionów straci Ukraina?
Teraz oglądasz
Prawy Sektor. Czy "rozsadzi" ukraińską scenę polityczną?
Teraz oglądasz
Król czekolady, filozof-eksbokser. Kto jeszcze na prezydenta Ukrainy?
Teraz oglądasz
Trudne warunki pożyczki od MFW. Co musi zrobić "rząd-kamikadze"?
Teraz oglądasz
"Ukraina potrzebuje pieniędzy teraz, przed reformami"
Teraz oglądasz
Media w Moskwie krytykują USA za sankcje
Teraz oglądasz
Klich: Niepodległość Ukrainy jest warunkiem bezpieczeństwa Polski
Teraz oglądasz
22.07.2014 | Bruksela: szefowie dyplomacji państw UE zapowiadają kolejne sankcje dla Rosji
Teraz oglądasz
"Bójcie się polityków, którzy mówią, że trzeba iść na wojnę"
Teraz oglądasz
Sankcje nie uderzą w Putina. "Były symboliczne"
Teraz oglądasz
"Spadek cen ropy oznacza koniec Putina"
Teraz oglądasz
Reporter TVN24: Za kilka lat ma tu powstać wielki most
Teraz oglądasz
Kryzys turystyki na Krymie
Teraz oglądasz
Merkel po szczycie unijnym
Teraz oglądasz
"Krym żyje swoim własnym życiem"
Teraz oglądasz
Kerry już w Kijowie. "Przywiózł" pakiet pomocowy dla Ukrainy
Teraz oglądasz
Pusto na granicy z Ukrainą. Firmy liczą straty
Teraz oglądasz
Co pisze prasa o sytuacji na Ukrainie?
Teraz oglądasz
"Ukraina jest w szoku"
Teraz oglądasz
Balcerowicz: Obama powinien "postraszyć" Rosję przed ingerencją w sprawy Ukrainy
Teraz oglądasz
Ukraina ma nowego premiera
Teraz oglądasz
Powstała koalicja w ukraińskim parlamencie
Teraz oglądasz
Tusk: Pomoc dla Ukrainy musi być obwarowana warunkami
Teraz oglądasz
Lewandowski: przeszukamy budżet, ale mamy ograniczenia
Teraz oglądasz
USA, UE, Rosji i Polski pomysły na Ukrainę
Teraz oglądasz
Ile pieniędzy potrzebuje Ukraina?
Teraz oglądasz
Tusk: Pomożemy Ukrainie, ale żył sobie nie wyprujemy