Według syryjskich mediów państwowych w prowincji Idlib w północno-zachodniej Syrii uzbrojeni napastnicy uprowadzili siedmiu pracowników misji Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) po ostrzelaniu ich pojazdów.
Powołując się na władze lokalne, agencja SANA poinformowała, że napastnicy najpierw zablokowali drogę, którą jechali pracownicy Czerwonego Krzyża, a następnie zabrali ich w nieznane miejsce. Pracowników misji MKCK w Syrii porwała "uzbrojona grupa terrorystyczna" - podała agencja, używając sformułowania, którym syryjskie władze reżimowe często określają rebeliantów walczących o obalenie prezydenta Baszara el-Asada.
Bez potwierdzenia
Więcej szczegółów nie podano. Agencji Reutera nie udało się potwierdzić też tego doniesienia w innych źródłach. Rosyjska agencja ITAR-TASS podała, powołując się na źródła w syryjskich służbach, że porwano trzech pracowników MKCK. Dyrektor generalny MKCK Yves Daccord potwierdził, że w Syrii uprowadzono siedmiu pracowników.
RT @YvesDaccord: 7 of our colleagues have been abducted in northwest #Syria. We call for their immediate release.
— ICRC (@ICRC) October 13, 2013
Autor: rf/jk / Źródło: PAP