103-letni George Kirby i 91-letnia Doreen Luckie w sobotę powiedzieli sobie "tak" w czasie rodzinnej uroczystości w Eastbourne we wschodniej Anglii. Stali się tym samym najstarszymi nowożeńcami na świecie - choć oboje doczekali się już prawnucząt.
Brytyjska młoda para, razem licząca sobie 194 lata, pobiła poprzedni rekord należący od 2002 roku do francuskiej pary - Francois Fernandeza i Madeleine Francineau, którzy w chwili ślubu mieli razem 191 lat - wynika z Księgi rekordów Guinnessa.
Jak informują media, nowożeńcy, którzy postanowili sformalizować związek po 27 latach wspólnego życia, nie żałują, że nie uczynili tego wcześniej. Zapewniają, że nie chodziło im o żaden rekord i byli bardzo zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, że go pobili. W sobotę przypadają także 103. urodziny pana młodego.
Upadek na 5 dni przed ślubem
Młoda para chciała, żeby ślub był skromny, jedynie w towarzystwie rodziny i najbliższych, i nie przygotowywała z tej okazji "niczego specjalnego". Uroczystość odbyła się w hotelu prowadzonym przez syna pana Kirby'ego, Neila. Nie zapadła jeszcze decyzja, dokąd małżonkowie udadzą się w podróż poślubną.
Planów nie pokrzyżował upadek, jaki przydarzył się George'owi Kirby we wtorek, na pięć dni przed ślubem. Na szczęście skończyło się tylko na kilku siniakach, a - jak opowiada Neil Kirby - jego ojciec przywykł do nich w czasie swej kariery bokserskiej. Wziął udział w 60 walkach i wszystkie wygrał - opowiada syn pana młodego.
Autor: pk\mtom / Źródło: PAP