Nago w centrum Stambułu

Aktualizacja:

Ukraińska organizacja FEMEN przekroczyła kolejną granicę, tym razem roznegliżowane kobiety próbowały protestować w centrum Stambułu. Do tej pory Ukrainki protestowały jedynie w krajach podobnych kulturowo. "Wizyta" w konserwatywnej Turcji to coś niecodziennego. Aktywistki chciały zwrócić uwagę na stosowaną w świecie arabskim praktykę oszpecania niepokornych kobiet kwasem.

Protest w Stambule ukraińskie feministki zorganizowały w samo południe w pobliżu bazyliki Hagia Sophia. Pojawiły się tam obnażone od pasa w górę i ucharakteryzowane na ofiary poparzenia kwasem siarkowym. W rękach trzymały plakaty z napisami "H2SO4 - wzór strachu" i "Śmierć barbarzyńcom!".

-"Celem akcji "Azjatycki Koktajl" było zwrócenie uwagi opinii międzynarodowej na okropności, do których dochodzi na azjatyckiej prowincji, gdzie bezbronnym kobietom każdego dnia są zadawane nieludzkie cierpienia" - głosi komunikat Femenu.

Organizacja podkreśliła, że protestuje przeciwko okrutnemu traktowaniu kobiet w niektórych krajach azjatyckich, gdzie za odmowę zamążpójścia czy za chęć zdobycia wykształcenia narażone są m.in. na oblanie kwasem siarkowym, spalenie żywcem, a nawet zakopanie w ziemi. "Femen domaga się od rządów państw południowej Azji uznania faktów ludobójstwa dokonywanego na kobietach, opublikowania wszystkich takich przypadków i srogiego ukarania winnych tych czynów" - napisały działaczki ruchu w komunikacie.

Podział społeczny

Kobiety protestowały bardzo krótko. Na miejscu zapowiedzianego protestu czekały już funkcjonariuszki tureckiej policji, które szybko aresztowały aktywistki.

Na miejscu protestu Ukrainek z transparentami rozstawli się też demonstranci z islamskich organizacji konserwatywnych. - Potępiam je, ponieważ nie obronią praw kobiet przez obnażanie się. Nie tędy droga. Kobiety nie są przedmiotami, nie mogą być symbolem obsceniczności i postrzegane jako obiekt pożądania. To złe i niemoralne - powiedział agencji Reuters Ali Yemen.

Pojawiły się też tureckie kobiety, wspierające Ukrainki. Trzymały transparenty z napisami "I co zrobicie jak my też pokażemy biust?" albo "Jesli one ci nie odpowiadają, to nie wydawaj za nie swojego małego chłopca". - Ten protest to dobra rzecz. One robią to, czego my nie śmiemy. Podobało mi się - powiedziała Zuleyha Gogebakan, mieszkanka Stamubłu.

Źródło: PAP, Reuters