Gruzińska minister obrony, Tina Chidaszeli, zrealizowała jedną z kluczowych obietnic wyborczych i odwołała obowiązkowy pobór do wojska. Parlament był temu przeciwny.
Szef parlamentarnej komisji ds. obrony i bezpieczeństwa Irakli Sesiaszwili powiedział, że decyzja minister obrony "nie była z nikim konsultowana".
- Nie zostało to uzgodnione zarówno z prezydentem, jak i Radą Bezpieczeństwa Narodowego, premierem czy komisją parlamentarną. Pani minister uzasadniała, że nie chce obowiązkowego poboru do wojska. My wszyscy twierdziliśmy, że jest to potrzebne – mówił Sesiaszwili. I dodał. - Pozostały jej dwa tygodnie w randze ministra, a ona podejmuje nieodpowiedzialną decyzję i mówi, że jeśli następnemu ministrowi obrony to się nie spodoba, to może ją unieważnić. To błędne działania.
Tina Chidaszeli, cytowana przez gruziński portal news.ge, dowodziła, że posłowie zwlekali z przyjęciem ustaw w tej sprawie.
- Od dawna staramy się rozwiązać kwestię całkowitego zakazu przymusowego poboru do wojska - powiedziała minister. Tłumaczyła, że w tej sytuacji postanowiła podjąć decyzję samodzielnie i że miała do tego prawo.
Cztery charaktery służby
Rozporządzenie w sprawie zniesienia obowiązku poboru do wojska minister podpisała w poniedziałek, w czasie prezentacji sprawozdania z rocznej działalności. Zmiany wchodzą w życie z datą widniejącą na dokumencie.
Wcześniej służba wojskowa w Gruzji mogła mieć jeden z czterech charakterów: obowiązkowa służba czynna, kontraktowa, zawodowa i rezerwowa. Poborowi służbę czynną mogli odbywać, poza ministerstwem obrony, również w formacjach MSW i Służby Bezpieczeństwa.
Okres obowiązkowej służby wynosił 12 miesięcy. Powoływano mężczyzn z wieku od 18 do 27 lat, dwa razy w roku: jesienią i wiosną. W lipcu 2008 roku (w sierpniu wybuchł konflikt zbrojny Gruzji z Rosją o separatystyczną Osetię Południową) parlament i rząd w Tbilisi podjęły decyzję o zwiększeniu liczby żołnierzy z 32 do 37 tysięcy.
W sierpniu 2015 roku w Krcanisi w pobliżu Tbilisi został otwarty wojskowy ośrodek szkoleniowy NATO. W uroczystościach wziął udział sekretarz generalny sojuszu Jens Stoltenberg, który powiedział, że "otwarcie ośrodka jest znaczącym krokiem ku pogłębieniu współpracy Gruzji z NATO".
Element kampanii wyborczej
Odwołanie poboru było jedną z kluczowych obietnic wyborczych Tiny Chidaszeli. W kwietniu minister obrony zapowiedziała, że może to nastąpić w 2017 roku.
8 października w Gruzji odbędą się wybory parlamentarne. Eksperci w Tbilisi twierdzą, że decyzja minister, która niebawem przestanie pełnić to stanowisko, była elementem kampanii wyborczej.
Gruzińskie media cytują komunikat służby prasowej premiera Giorgija Kwirikaszwilego, w którym zaznaczono, że sprawa poboru powinna być przedmiotem dyskusji podczas posiedzenia rządu.
Autor: tas/ja / Źródło: news.ge, apsny.ge
Źródło zdjęcia głównego: mod.gov.ge