Nie żyje Mykola Zhydkov, urodzony w 2001 roku piłkarz polskiego klubu piłkarskiego Węgrzcanka Węgrzce Wielkie, który jesienią 2022 roku odłożył korki i wrócił do swojego kraju, aby walczyć. "Zginął w obronie swojej ojczyzny" - poinformował resort obrony Ukrainy.
22-letni Mykola Zhydkov grał w klubie Węgrzcanka Węgrzce Wielkie z Małopolski od 2020 roku. O jego śmierci poinformował ukraiński resort obrony. "Zginął w obronie swojej ojczyzny" - przekazano. Ministerstwo poinformowało, że Zhydkov przerwał karierę sportową jesienią 2022 roku, gdy wrócił na Ukrainę i wstąpił w szeregi sił obronnych.
Tragiczną śmierć swojego zawodnika potwierdziła także Węgrzcanka.
"'Miki' był bardzo miłym, grzecznym i pomocnym chłopakiem, nie było osoby która go znała i nie czułaby do Niego sympatii. Gdy wychodził na boisko, walczył do ostatnich sił, by dać, swojej drużynie zwycięstwo i gdy przyszło do walki o wolność swojego kraju poświęcił to, co może mieć człowiek w tak młodym wieku - poświęcił własne życie" - napisano.
Zhydkova na jego ostatnim meczu w listopadzie 2022 roku, po ogłoszeniu decyzji o zawieszeniu kariery, pożegnano szpalerem, kwiatami w barwach Ukrainy i Polski oraz oklaskami.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter