"Musimy inwestować w obronę". Szef NATO apeluje o większe wydatki

Rosja jest zaniepokojona coraz większą obecnością NATO u swoich granicWikipedia

Wobec eskalacji kryzysu na Ukrainie sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen na łamach dziennika "Die Welt" zaapelował do państw Sojuszu o zwiększenie wydatków na obronę.

"Nasza obrona pozostanie wiarygodna tylko wtedy, gdy będziemy dysponowali odpowiednimi zdolnościami bojowymi" - powiedział Rasmussen w wywiadzie dla "Die Welt". Sekretarz generalny Paktu przypomniał, że w minionych pięciu latach Rosja zwiększała swój budżet wojskowy o 10 proc. rocznie, podczas gdy niektóre europejskie kraje NATO zredukowały w tym czasie wydatki na obronę o 40 proc. "Wiem, że nie jest łatwo odwrócić tendencję do zmniejszania wydatków na obronę. Nasze bezpieczeństwo stanowi jednak fundament naszego dobrobytu i naszego stylu życia; by je utrzymać, musimy inwestować w obronę" - powiedział Rasmussen.

Dodał, że nielegalna aneksja Krymu i działania destabilizujące podejmowane przez Rosję we wschodniej Ukrainie stworzyły nową sytuację w dziedzinie bezpieczeństwa.

"Die Welt" zwraca uwagę, że Niemcy przeznaczyły w roku ubiegłym tylko 1,34 swojego PKB na wojsko - znacznie poniżej zalecanych przez NATO 2 proc. Najbogatsze państwo UE zajmuje pod względem wydatków wojskowych 14. miejsce wśród krajów Sojuszu. Rasmussen zapowiedział, że na rozpoczynającym się w południe w Brukseli dwudniowym spotkaniu ministrów obrony państw NATO omawiane będą skutki kryzysu na Ukrainie i plany wzmocnienia obecności wojskowej Sojuszu na jego wschodnich rubieżach.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia